UWAGA!

25 lat z elbląską uczelnią

 Elbląg, Przed placem Kazimierza Jagiellończyka o jubileuszu uczelni przypomina kwietna rabatka
Przed placem Kazimierza Jagiellończyka o jubileuszu uczelni przypomina kwietna rabatka (fot. Mikołaj Sobczak)

Miała być rekompensatą za utratę przez Elbląg statusu miasta wojewódzkiego, dzisiaj obchodzi 25-lecie istnienia. Mowa o Akademii Nauk Stosowanych w Elblągu, które przez lata w świadomości elblążan istniała jako Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. Zobacz zdjęcia z gali.

Jubileuszowa gala odbyła się w piątek w Centrum Spotkań Europejskich Światowid. Była pełna symboliki, bo to także tu 25 lat temu odbyła się inauguracja pierwszego roku działalności uczelni.

Od 1 lipca 1998 roku, do 28 lutego 2022 roku funkcjonowała pod nazwą Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Elblągu, która powstała na bazie elbląskiego oddziału Politechniki Gdańskiej i dwóch kolegiów: Nauczycielskiego i Języków Obcych. Od 1 marca nosi nazwę Akademia Nauk Stosowanych. Ma trzeciego rektora, przez 18 lat kierował nią prof. dr hab.inż Zbigniew Walczyk, przez cztery – nieżyjąca już prof. Halina Piekarek-Jankowska, od 2020 r. rektorem jest dr inż. Jarosław Niedojadło, prof. ANS.

- Dla naszej uczelni bardzo ważna jest współpraca z trzema uczelniami akademickimi – Politechniką Gdańską, bo to na bazie jej elbląskiego oddziału powstał Instytut Politechniczny, Uniwersytetem Gdańskim, który przez wiele lat patronował elbląskim kolegium nauczycielskim, włączonymi w skład naszej uczelni oraz Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim – mówił rektor Jarosław Niedojadło. - Uczelnie te od lat wspierają na merytorycznie poprzez swoich przedstawicieli w Senacie uczelni, konwencie czy Radzie Uczelni. Z uczelni tych wywodzi się trzon naszej kadry profesorskiej, a warto przypomnieć, że w pionierskim okresie, gdy budowaliśmy naszą infrastrukturę, udostępniali nam swoją specjalistyczną bazę laboratoryjną. Mamy bardzo dobrą współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym naszego regionu, w ramach tej współpracy realizujemy bardzo dobry system praktyk zawodowych. Przedstawiciele elbląskich przedsiębiorstw i instytucji biorą udział w pracach rad konsultacyjnych funkcjonujących w uczelni, gdzie mają realny wpływ na doskonalenie programów kształcenia oraz na budowanie i powstawanie nowych kierunków studiów – dodał rektor. – Po 25 latach mamy dzisiaj uczelnię nowoczesną, z dużym potencjałem naukowo-badawczym, z szeroką ofertą kształcenia dostosowaną do rynku pracy.

Rektor ANS wręczył wyróżnienia kilkunastu osobom, które najbardziej przyczyniły się do powstania elbląskiej uczelni. Zaproszeni goście podkreślali, jak duży sukces uczelnia osiągnęła i życzyli dalszych, szczególnie w kształtowaniu kierunków rozwoju Elbląga i regionu.

Przez 25 lat mury ANS (wcześniej PWSZ) opuściło ponad 20 tysięcy tysięcy absolwentów studiów dziennych i podyplomowych.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Szkoły i uczelnie

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nie zauważyłem w tekście podziękowań dla Partii oraz wręczania kwiatów dla członków tejże. Może ich nie było? Jeżeli tak, to może wracają stare, dobre czasy, kiedy to podsumowuje się działania tych, dzięki którym Szkołą osiągnęła cholernie dobry sukces? Liczba absolwentów robi faktycznie wrażenie. Wyższa Szkoła Medialna o. Tadeusza R. , to naprawdę pikuś wobec Akademii Nauk Stosowanych w Elblągu, które przez lata w świadomości elblążan istniała jako Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. A tyle milionów od PiS tam idzie z naszych podatków pomimo tego, że studia tam są odpłątne. Hashtagi: #Roman
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    13
    RomanR(2023-06-30)
  • Rabatka, pieniążki... zdrobnionka
  • szkoda, że wiele kierunków się zwinęło i zwija...
  • Szkoła wyższa w Elblągu skończyła się wraz z końcem filii Politechniki Gdańskiej. Tyle w temacie. I innej nie było.
  • Brzmi to brzydko, ale SPACYFIKOWANO naprawdę kilka ciekawych kierunków/specjalności, bez konsultacji z pracownikami, czyli nauczycielami, którzy tworzyli cały proces dydaktyczny!!! Strach przed konkurencją z Gdańska czy Olsztyna, czy po prostu brak poczucia własnej wartości? Na niektórych kierunkach kadra to wiekowo Matuzalem, ale ich się trzyma, bo "firmują". Otwiera się nowe kierunki, które wywołują salwy śmiechu wśród elblążan i nie tylko! Moja pani od maseczek i pillingu nie ma na przykład stopnia licencjata, jest kosmetyczką i tyle! A pan, który rychtuje mój komputer, to technik, a nie inżynier informatyk.25 lat udawania, że jest się uczelnią skierowaną na praktykę...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    8
    BigBalbina(2023-06-30)
  • Mańkut jak Lenin. Wiecznie żywy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    Może se mylę?(2023-06-30)
  • Przecież ta uczelnia umiera - polowe kierunków, które były kiedyś nie ma XD studiów nauczycielskich, na których budowano tę uczelnie również ze świecą szukać, jeszcze kilka kat i będą trzy kierunki na krzyż, nie łączę pozdrowień; *
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    6
    Halyna.(2023-06-30)
  • Nowa nazwa, nowe kierunki, poważna rozbudowa budynków uczelnianych, ale nadal nie ma Klubu Studenckiego. Czy to takie skomplikowane, drogie, a może władze uczelni uważaja, że niepotrzebna studentom w Elblagu jest rozrywka w czasie wolnym, bo - studenty do nauki.
  • Jakoś smutna ta feta...
  • Uczelnia się dorobiła w poprzedniej dekadzie na studentach. Na studiach zaocznych 15 lat temu płaciło się miesięcznie prawie tyle, ile wynosiła najniższa krajowa. Na uczelni były tłumy. Teraz wielkie sale, studentów garstka. Studia magisterskie od niedawna. Osoby zarządzającej uczelnią trzeba wysłać na dobre studia z zarządzania.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    3
    Były student(2023-07-01)
  • Jako student z lat 70/80 napiszę, że w tamtych latach istniało dużo klubów studenckich. Ale nikt nie wymagał od uczelni aby je stworzyła. Była to inicjatywa samych studentów. Władze uczelni pomagały finansowo, lokalowo ale aby klub powstał i działał zależało od młodzieży.
  • Kogo to dziś interesuje, chyba tych co mają okazję polansować się, juz żenujące te widowiska
Reklama