UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Piszesz nieprawdę, dlaczego kłamiesz? Podajesz Olsztyn? Te miasto już po wojnie stało się miastem woj. i nie było tak zniszczone. Więc argument, czemu Elbląg tak nie urósł jest śmieszny. Dlaczego tak ważny fakt przegspiles, może celowo zatailes. Dlaczego nic nie napiszesz o komunikacji tramwajowej które jest w naszym mieście od XIXw nieprzerwanie? W Olsztynie ja zlikwidowano i teraz na siłę ja reaktywuja. Przegapiłes czy znowu zatailes. Dodatkowo bardzo slaba wiedza na temat potencjału przemysłowego. Zamech to nie była średnia firma że średniego miasta. I to jest fakt niepodważalny. Nie ma Zamechu, ale na jego miejsce jest wiele firm w tym przewinęło się takie światowe koncerny jak ABB, Alstom, czy teraz GE. I. Znowu nie wiedziałeś, czy robisz to celowo tylko bez ściem proszę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    2
    Obserwator. (2019-01-02)
  • Olsztyn przez pierwszą dekadę powojennych lat był ludnosciowo mniejszy od Elbląga. Powierzchnia przedwojennego 45 tys. miasta (w 1939, Elbląg w tym czasie liczył ponad 90 tys. mieszk.) była mniejsza niż ocalałe elblaskie przedmieścia. Do lat 60 nie było tu znaczącego przemysłu, dopóki nie powstala fabryka opon i później Indykpol. Elbląg był, podkreślam BYŁ, silnym ośrodkiem przemysłowym i do 1975 roku miastem powiatowym w woj. gdańskim. Ale i Toruń w tym czasie był tylko siedzibą powiatu w woj. bydgoskim
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    BEZ ŚCIEM proszę (2019-01-02)
Reklama