Zanim Krzyżacy postawili zamki z cegieł, budowali je z drewna. W Elblągu odkryto ślady najstarszej drewnianej warowni krzyżackiej. To pierwsze takie znalezisko w Europie.
Latem, w czasie wykopalisk na dziedzińcu elbląskiego muzeum archeolodzy odnaleźli potężne drewniane konstrukcje. Badacze mieli nadzieję, że są to resztki warowni wikińskiej lub ślady pierwszego, wspomnianego w kronice Piotra z Dusburga, drewnianego grodu krzyżackiego z 1237 roku (roku założenia Elbląga, najstarszego miasta w województwie warmińsko-mazurskim). Wyniki badań dendrochronologicznych tego nie potwierdziły - najstarsze próbki drewna z muzealnego dziedzińca są... o kilka lat późniejsze i pochodzą z lat 1245-1248.
- Nie są to ślady najstarszego elbląskiego grodu, ale i tak to pierwsze znalezione w Polsce i Europie pozostałości drewnianej warowni zbudowanej przez Krzyżaków – cieszy się kierownik badań dr Mirosław Marcinkowski, szef działu archeologii bałtyckiej Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Elblągu. - Otrzymaliśmy też wyniki badań geologicznych, które pokazały nam przeszłość tego miejsca. Okazało się, że kiedyś było tu głębokie jezioro, które w pewnym momencie zaczęło się wypłycać. W jego strefie brzegowej najpierw ułożono warstwę faszyny i dopiero na niej postawiono drewniane konstrukcje, których fragmenty odnaleźliśmy.
Już kilka miesięcy temu naukowcy z Anglii uznali odkrycie za tak ciekawe, że włączyli Elbląg do międzynarodowego projektu Ekologia krucjat. Oddziaływanie na środowisko naturalne podboju, kolonizacji oraz religijnej konwersji w regionie Morza Bałtyckiego w średniowieczu. Projekt trwa od października 2010 r. i zakończy się w 2014 r. Finansuje go Europejska Rada Do Spraw Badań Naukowych.
Z Mirosławem Marcinkowskim rozmawiała Agnieszka Jarzębska
- Nie są to ślady najstarszego elbląskiego grodu, ale i tak to pierwsze znalezione w Polsce i Europie pozostałości drewnianej warowni zbudowanej przez Krzyżaków – cieszy się kierownik badań dr Mirosław Marcinkowski, szef działu archeologii bałtyckiej Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Elblągu. - Otrzymaliśmy też wyniki badań geologicznych, które pokazały nam przeszłość tego miejsca. Okazało się, że kiedyś było tu głębokie jezioro, które w pewnym momencie zaczęło się wypłycać. W jego strefie brzegowej najpierw ułożono warstwę faszyny i dopiero na niej postawiono drewniane konstrukcje, których fragmenty odnaleźliśmy.
Już kilka miesięcy temu naukowcy z Anglii uznali odkrycie za tak ciekawe, że włączyli Elbląg do międzynarodowego projektu Ekologia krucjat. Oddziaływanie na środowisko naturalne podboju, kolonizacji oraz religijnej konwersji w regionie Morza Bałtyckiego w średniowieczu. Projekt trwa od października 2010 r. i zakończy się w 2014 r. Finansuje go Europejska Rada Do Spraw Badań Naukowych.
Z Mirosławem Marcinkowskim rozmawiała Agnieszka Jarzębska
eswiatowid.pl