Jakie przepełnione szkoły? ! Mamy niż demograficzny, dzieci z najmłodszych klas jest coraz mniej i nawet program 500 + tego nie zmieni. Jak kilka lat temu wprowadzali gimnazja to też był haos, sle doszło do tego, więc teraz jest odwrotnie, a nauczyciele z gimnazjum będą uczyć dzieci z siódmych i ósmych klas, bo te przedmioty co ma się w 1 i 2 klasie gimnazjum wchodzą na 7 i 8 klasę podstawówki, niestety ale każdy z nas nieraz musi zmienić miejsce pracy.
Tylko tu nie chodzi o zmianę miejsca pracy bo wtedy nie byłoby żadnego problemu. Ci nauczyciele po prostu stracą pracę. Nie jest tak jak mówisz, że oni będą uczyć w podstawówkach, nie siedzisz w tych sprawach. Ja wiem jakie są wyliczenia i jakie są realia i pracy dla większości nie będzie. Oni pewnie mogliby się przekwalifikować tylko czy rynek pracy w naszym mieście jest gotowy na taką falę bezrobocia? Nie. Ludzie nie będa mieli za co żyć a ci u władzy się cieszą z oszczędności. ..