Nie można się dostać na teren aeroklubu, główna brama jest strzeżona przez wojskowych z karabinami w ręku - pisze do nas jeden z Czytelników. Zawsze są tacy niesforni i ciekawscy, którzy wszędzie chcą wejść, tak, jak za Komuny i są zdziwieni, że nie wszędzie można. szczególnie na teren wojskowy. Trochę wyrozumiałości w obecnych czasach nie zaszkodzi.
Ja raczej chciałbym się dowiedzieć od Portelu kiedy skonczy się ta szopka Państwa Majkowskich z łąką na Placu Konstytucji i drugi wesołek - własciciel lokalu zabitego od paru lat deskami na 1 Maja 2.Ta niemoc władz Miasta jest bardziej denerwująca niż problem osoby, która za wszelką cenę i nie wiemy po co chce wejść na teren Lotniska
I rozpoczęta budowa na rogu Starego Rynku i Wigilijnej. Nie rozumiem czegoś, poprzednik był wielkim szkodnikiem i takiego samego wybrali elbląscy nienormalni, widać że nie chcą zmian. Z bólem serca stwierdzam, że Elbląg to stan umysłu niestety.