UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Bardzo stabilną sytuację życiową ma Pani będąca bohaterką materiału. Hop przerwa w pracy i Pani wegetuje. A czym róznią się ludzie w Polsce, setki tysięcy, ludzie pracujący w hotelach w Polsce, pracujący w fitness klubach, galeriach handlowych, fryzjerki itp. nie są bohaterami materiałów prasowych. Akcja Lot do domu dotyczyć miała szybkiej kryzysowej sytuacji powrotu ludzi do domu. Uwięzionych w obcych krajach z powodu zamknięcia lotnisk. A my zwozimy tych patusów do kraju. Zdecydowałaś jedna z drugim o życiu w Hiszpanii czekasz na koniec epidemii na tyłku. Tam zarabiasz, tam pracujesz, tam żyjesz. Jaki lot do domu jak oni wyparują z powrotem.
  • Witam, bardzo kulturalny jest Pana komentarz, jednak nie zrozumiał Pan jednej kwestii. Tak się składa, że znam osobiście "Bohaterkę materiału" która podejmuje się pracy na 3 lub 6 miesieczne kontrakty, po których wraca do Polski, do rodziny i znajomych na 3-4 tygodnie i znowu wyjeżdża w inne miejsca w Europie. Jej kontrakt miał skończyć się w połowie kwietnia i wtedy miała wracać do domu. Jednak 15 marca została bez pracy ze zwolnieniem w trybie natychmiastowym, miała 3 dni na opuszczenie miejsca zamieszkania opłacanego przez hotel oraz został wprowadzony w Hiszpanii zakaz wynajmu dla obcokrajowców. Co zrobiłby Pan na jej miejscu? Czekał na cud czy wracał do domu do którego i tak miała wrócić w kwietniu? Czasami nie warto się wypowiadać nie znając wszystkich szczegółów i sytuacji
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Nie)znajoma(2020-04-09)
  • Witam, bardzo kulturalny jest Pana komentarz, jednak nie zrozumiał Pan jednej kwestii. Tak się składa, że znam osobiście "Bohaterkę materiału" która podejmuje się pracy na 3 lub 6 miesieczne kontrakty, po których wraca do Polski, do rodziny i znajomych na 3-4 tygodnie i znowu wyjeżdża w inne miejsca w Europie. Jej kontrakt miał skończyć się w połowie kwietnia i wtedy miała wracać do domu. Jednak 15 marca została bez pracy ze zwolnieniem w trybie natychmiastowym, miała 3 dni na opuszczenie miejsca zamieszkania opłacanego przez hotel oraz został wprowadzony w Hiszpanii zakaz wynajmu dla obcokrajowców. Co zrobiłby Pan na jej miejscu? Czekał na cud czy wracał do domu do którego i tak miała wrócić w kwietniu? Czasami nie warto się wypowiadać nie znając wszystkich szczegółów i sytuacji
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Nie)znajoma(2020-04-09)
Reklama