Już nie wrzesień, nie październik, a początek listopada. Po raz kolejny przesuwa się termin oddania linii tramwajowej nr 2 w Elblągu.
W mieście przebudowywane są drogi wojewódzkie 503 i 504, a równocześnie modernizowane torowiska tramwajowe. Z tego powodu od kwietnia zeszłego roku stopniowo wyłączane były niektóre z pięciu linii. Na tory nadal nie może wrócić "dwójka". Powód jest ten sam co zwykle – utrudnienia w pracach budowlanych spowodowane wykopaliskami, które muszą przebadać archeolodzy lub trudności techniczne.
Dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej Zbigniew Orzech ma nadzieję, że termin powrotu tramwaju linii nr 2 jest coraz bliżej.
- Termin się przesuwa, co nas smuci, ale nie mamy na to wpływu – mówi. - Początkowo tramwaj miał wrócić na swoją trasę od 1 września, potem od 1 października, potem otrzymaliśmy pismo od inżyniera kontraktu, że będzie to 8 października. Teraz otrzymaliśmy kolejne pismo informujące o końcu października. Ze względu na Święto Wszystkich Świętych, gdzie komunikacja autobusowa musi być zorganizowana na te kilka dni w sposób szczególny, prawdopodobnie, jeśli nie nastąpią dalsze przesunięcia, w co chcę wierzyć, tramwaj wróci na tory najpóźniej ok. 4 listopada – zapowiada Zbigniew Orzech.
Muzealnicy z kolei zapewniają, że swoje prace ograniczają do niezbędnego minimum i deklarują szybkie i sprawne ich zakończenie (poniżej oświadczenie z 25 września br.):
"Prezydent Jerzy Wilk udzielił w dniu 19.09.2013 pełnomocnictwa Muzeum Archeologiczno-Historyczne do reprezentowania Gminy Miasto Elbląg we wszystkich sprawach związanych z pracami archeologicznymi przy realizacji prac inwestycyjnych na drodze 503. Jednocześnie Prezydent zobowiązał Muzeum do ograniczenia prac archeologicznych do niezbędnego minimum.
W ubiegłym tygodniu Muzeum podjęło rozmowy z firmą Eurovia w celu ustalenia warunków techniczno-organizacyjnych prowadzenia prac archeologicznych oraz ustalenia, przy udziale Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, minimalnego, lecz koniecznego zakresu badań ratowniczych.
Różnice w kosztorysie ofertowym przewidywanych prac archeologicznych wynikały z rozważanego zakresu badań, przede wszystkim przyjętej głębokości eksploracji obszaru badań. Z naukowego-historycznego punktu widzenia, w momencie odsłonięcia obiektów archeologicznych, korzystniejsze jest wykonanie pełnego zakresu prac badawczych. Jednakże interes społeczno-gospodarczy miasta wymaga w chwili obecnej powstrzymania aspiracji badawczych i ograniczenia prac terenowych do zakresu wskazanego w decyzjach wydanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zgodnie z zapisem Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, tj. przeprowadzenia ich tylko i wyłącznie w takim zakresie, w jakim roboty budowlane albo roboty ziemne zniszczą lub uszkodzą zabytek archeologiczny.
WKZ dokonał już na wniosek Muzeum zmiany pozwolenia na prowadzenie prac archeologicznych przy ulicy Stoczniowej, obecnie występujemy o wydanie pozwolenia na prowadzenie ograniczonych prac przy ulicy Pocztowej.
Dla archeologa zawsze trudne jest ograniczenie naukowe badań, jednakże czasami więcej pożytku przynosi pozostawienie tego zadania przyszłym pokoleniom archeologów. Tak było w przypadku odkrycia 120 lat temu przez Hugo Conwentza pomostów bągarckich. Gdyby wtedy dokonał ich eksploracji, dzisiaj nie moglibyśmy przeprowadzić badań dendrochronologicznych i udowodnić, że jest to fragment szlaku bursztynowego sprzed ponad 2000 lat. Decyzja o ograniczeniu prac archeologicznych zgodna jest z duchem Międzynarodowej Karty Ochrony i Zarządzania Dziedzictwem Archeologicznym ICOMOS (tzw. Karty Lozańskiej), gdzie definiuje się wręcz, że wykopaliska powinny obejmować jedynie część stanowiska, pozostawiając część nienaruszoną dla przyszłych badań.
Z uwagi na potencjał wykonawczy i badawczy Muzeum, decyzja pana Prezydenta pozwoli bardzo usprawnić prace archeologiczne. Chcę podkreślić pełną współpracę i zrozumienie wszystkich zaangażowanych stron – Prezydenta Elbląga, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Eurovii w rozwiązywaniu tej kwestii. Prosimy zatem elblążan i ich przedstawicieli w Radzie Miasta o odrobinę cierpliwości. Jeżeli nie będzie żadnych niespodzianek technicznych i zdarzeń losowych, takich jak puste przestrzenie w obiekcie archeologicznym albo wyjątkowo niesprzyjająca aura, jeszcze w październiku zakończymy konieczne prace archeologiczne."
Dr Maria Kasprzycka
Dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu
Dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej Zbigniew Orzech ma nadzieję, że termin powrotu tramwaju linii nr 2 jest coraz bliżej.
- Termin się przesuwa, co nas smuci, ale nie mamy na to wpływu – mówi. - Początkowo tramwaj miał wrócić na swoją trasę od 1 września, potem od 1 października, potem otrzymaliśmy pismo od inżyniera kontraktu, że będzie to 8 października. Teraz otrzymaliśmy kolejne pismo informujące o końcu października. Ze względu na Święto Wszystkich Świętych, gdzie komunikacja autobusowa musi być zorganizowana na te kilka dni w sposób szczególny, prawdopodobnie, jeśli nie nastąpią dalsze przesunięcia, w co chcę wierzyć, tramwaj wróci na tory najpóźniej ok. 4 listopada – zapowiada Zbigniew Orzech.
Muzealnicy z kolei zapewniają, że swoje prace ograniczają do niezbędnego minimum i deklarują szybkie i sprawne ich zakończenie (poniżej oświadczenie z 25 września br.):
"Prezydent Jerzy Wilk udzielił w dniu 19.09.2013 pełnomocnictwa Muzeum Archeologiczno-Historyczne do reprezentowania Gminy Miasto Elbląg we wszystkich sprawach związanych z pracami archeologicznymi przy realizacji prac inwestycyjnych na drodze 503. Jednocześnie Prezydent zobowiązał Muzeum do ograniczenia prac archeologicznych do niezbędnego minimum.
W ubiegłym tygodniu Muzeum podjęło rozmowy z firmą Eurovia w celu ustalenia warunków techniczno-organizacyjnych prowadzenia prac archeologicznych oraz ustalenia, przy udziale Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, minimalnego, lecz koniecznego zakresu badań ratowniczych.
Różnice w kosztorysie ofertowym przewidywanych prac archeologicznych wynikały z rozważanego zakresu badań, przede wszystkim przyjętej głębokości eksploracji obszaru badań. Z naukowego-historycznego punktu widzenia, w momencie odsłonięcia obiektów archeologicznych, korzystniejsze jest wykonanie pełnego zakresu prac badawczych. Jednakże interes społeczno-gospodarczy miasta wymaga w chwili obecnej powstrzymania aspiracji badawczych i ograniczenia prac terenowych do zakresu wskazanego w decyzjach wydanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zgodnie z zapisem Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, tj. przeprowadzenia ich tylko i wyłącznie w takim zakresie, w jakim roboty budowlane albo roboty ziemne zniszczą lub uszkodzą zabytek archeologiczny.
WKZ dokonał już na wniosek Muzeum zmiany pozwolenia na prowadzenie prac archeologicznych przy ulicy Stoczniowej, obecnie występujemy o wydanie pozwolenia na prowadzenie ograniczonych prac przy ulicy Pocztowej.
Dla archeologa zawsze trudne jest ograniczenie naukowe badań, jednakże czasami więcej pożytku przynosi pozostawienie tego zadania przyszłym pokoleniom archeologów. Tak było w przypadku odkrycia 120 lat temu przez Hugo Conwentza pomostów bągarckich. Gdyby wtedy dokonał ich eksploracji, dzisiaj nie moglibyśmy przeprowadzić badań dendrochronologicznych i udowodnić, że jest to fragment szlaku bursztynowego sprzed ponad 2000 lat. Decyzja o ograniczeniu prac archeologicznych zgodna jest z duchem Międzynarodowej Karty Ochrony i Zarządzania Dziedzictwem Archeologicznym ICOMOS (tzw. Karty Lozańskiej), gdzie definiuje się wręcz, że wykopaliska powinny obejmować jedynie część stanowiska, pozostawiając część nienaruszoną dla przyszłych badań.
Z uwagi na potencjał wykonawczy i badawczy Muzeum, decyzja pana Prezydenta pozwoli bardzo usprawnić prace archeologiczne. Chcę podkreślić pełną współpracę i zrozumienie wszystkich zaangażowanych stron – Prezydenta Elbląga, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Eurovii w rozwiązywaniu tej kwestii. Prosimy zatem elblążan i ich przedstawicieli w Radzie Miasta o odrobinę cierpliwości. Jeżeli nie będzie żadnych niespodzianek technicznych i zdarzeń losowych, takich jak puste przestrzenie w obiekcie archeologicznym albo wyjątkowo niesprzyjająca aura, jeszcze w październiku zakończymy konieczne prace archeologiczne."
Dr Maria Kasprzycka
Dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu
A