Bo ludzi już takich jacy byli wtedy nie ma, ludzi pamiętających lata prawdziwego kryzysu, potrafiących cieszyć się z małych rzeczy. Przez ostatnich 20 lat wyrosło nowe pokolenie nastawione na konsumpcjonizm, pokolenie ludzi roszczeniowych, wychowanych w atmosferze domagań, pretensji i szukania błędów u innych nie u siebie, pokolenie malkontentów domagających się wszystkiego szybko i dużo, pokolenie ludzi nie nastawionych na dzielenie się lecz na branie i to jak najwięcej. Więc jak może być dobrze ?