Dziś (1 sierpnia) o godz. 17 pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego rozpoczęły się uroczystości związane z obchodami 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.Zobacz zdjęcia.To wspomnienie zbrojnego zrywu mieszkańców stolicy - by Ojczyźnie wywalczyć wolność, a zbrodniarzom wymierzyć karę. - Należy im się pamięć i hołd. Chwała bohaterom - mówił wiceprezydent Elbląga Marek Pruszak.
Dziś najważniejsi byli kombatanci, uczestnicy tamtych walk na ulicach okupowanej Warszawy, a także wszyscy ci, którzy walczyli na różnych frontach o wolną Polskę. „Bóg, Honor, Ojczyzna” – to były ich święte wartości. Dziś wspominali dramatyczne, wojenne chwile, składali kwiaty, w zadumie powracali do sierpnia 1944 r...
W rocznicowych obchodach uczestniczyli także prezydent Elbląga Jerzy Wilk oraz wiceprezydenci: Marek Pruszak i Janusz Hajdukowski, a także parlamentarzyści, przedstawiciele służb mundurowych, harcerze oraz kibice elbląskiej Olimpii. - Cześć i chwała bohaterom! - wznosili okrzyki. Zawiodły, niestety, syreny, które miały zawyć punktualnie o godz. 17.
Rozkaz o rozpoczęciu Powstania 1 sierpnia 1944 wydał gen. Tadeusz Bór-Komorowski. Jego słowa przypomniał wiceprezydent Marek Pruszak.
- Żeby pojąć to, co się wówczas wydarzyło trzeba było tam być. Trzeba było żyć pod okupacją pięć długich lat - zauważył. - Powstanie pochłonęło wiele ofiar, zginęło 16 tys. żołnierzy, 200 tys. osób cywilnych. Czy zginęli na darmo? Nie! Pokazali prawdziwe męstwo. Należy im się pamięć i hołd. Nasza liczna obecność dziś w tym miejscu świadczy o tym, że pamiętamy o tym zrywie wolności - zakończył Marek Pruszak.
Tę dramatyczną kartę historii przypomniał kpt. Jerzy Julian Szewczyński, żołnierz Armii Krajowej: - Powstanie przyniosło klęskę, ale był to kolejny ogólnonarodowy zryw ku wolności i niepodległości.
Wśród tych, którzy uczcili dzisiejszą rocznicę byli także młodzi ludzie, ubrani jak powstańcy sprzed ponad pół wieku. Pełnili wartę honorową przy obelisku PPP. To członkowie Elbląskiego Forum Odtwórców Historycznych, podopieczni Piotra Imiołczyka, nauczyciela historii. Burzę oklasków zebrał jednak mały chłopczyk, który składał kwiaty pod pomnikiem. Jak Mały Powstaniec, upamiętniony pomnikiem na murach warszawskiej Starówki...
. „Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój, za każdy kamień twój, Stolico damy krew!”…
W rocznicowych obchodach uczestniczyli także prezydent Elbląga Jerzy Wilk oraz wiceprezydenci: Marek Pruszak i Janusz Hajdukowski, a także parlamentarzyści, przedstawiciele służb mundurowych, harcerze oraz kibice elbląskiej Olimpii. - Cześć i chwała bohaterom! - wznosili okrzyki. Zawiodły, niestety, syreny, które miały zawyć punktualnie o godz. 17.
Rozkaz o rozpoczęciu Powstania 1 sierpnia 1944 wydał gen. Tadeusz Bór-Komorowski. Jego słowa przypomniał wiceprezydent Marek Pruszak.
- Żeby pojąć to, co się wówczas wydarzyło trzeba było tam być. Trzeba było żyć pod okupacją pięć długich lat - zauważył. - Powstanie pochłonęło wiele ofiar, zginęło 16 tys. żołnierzy, 200 tys. osób cywilnych. Czy zginęli na darmo? Nie! Pokazali prawdziwe męstwo. Należy im się pamięć i hołd. Nasza liczna obecność dziś w tym miejscu świadczy o tym, że pamiętamy o tym zrywie wolności - zakończył Marek Pruszak.
Tę dramatyczną kartę historii przypomniał kpt. Jerzy Julian Szewczyński, żołnierz Armii Krajowej: - Powstanie przyniosło klęskę, ale był to kolejny ogólnonarodowy zryw ku wolności i niepodległości.
Wśród tych, którzy uczcili dzisiejszą rocznicę byli także młodzi ludzie, ubrani jak powstańcy sprzed ponad pół wieku. Pełnili wartę honorową przy obelisku PPP. To członkowie Elbląskiego Forum Odtwórców Historycznych, podopieczni Piotra Imiołczyka, nauczyciela historii. Burzę oklasków zebrał jednak mały chłopczyk, który składał kwiaty pod pomnikiem. Jak Mały Powstaniec, upamiętniony pomnikiem na murach warszawskiej Starówki...
. „Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój, za każdy kamień twój, Stolico damy krew!”…
A