- A moim
zdaniem - Zobacz 11
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
Proszę czekać
Dziś (20 maja) około godz. 13.20 na 69 kilometrze drogi nr 7 w miejscowości Kazimierzowo kierujący pojazdem ciężarowym zjechał z jezdni i po pokonaniu przydrożnego rowu uderzył w drzewo. Rannego mężczyznę w ciężkim stanie zespół pogotowia ratunkowego przetransportował do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia na czas pracy służb ratunkowych i policji był utrudniony i odbywał się wahadłowo. Zobacz więcej zdjęć.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 38-letni kierujący pojazdem ciężarowym iveco jadąc drogą nr 7 w kierunku Gdańska z nieznanych przyczyn zjechał nagle na pobocze jezdni i wpadł do rowu, uderzył w drzewo, które zostało przez pojazd połamane i wyrwane z korzeniami. Fragment drzewa wbił się w kabinę iveco i przygniótł kierowcę. Jeden z kierowców, jadący za ciężarówką, powiedział policjantom, że iveco po prostu nagle, bez żadnej przyczyny, zjechało na prawą stronę drogi, uderzyło w drzewo i przewróciło się na bok.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Mężczyzna w ciężarówce był zakleszczony i przygnieciony przez elementy metalowe oraz plastikowe kabiny, a także przez drzewo. Akcja wydostania go przez strażaków trwała kilkadziesiąt minut. Ratownicy odcinali kolejne elementy karoserii i fragmenty drzewa. Ciężko ranny kierowca miał m. in. zmiażdżone nogi. Natychmiast przetransportowano go do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia na czas pracy służb ratunkowych i policji był utrudniony, odbywał się wahadłowo. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Mężczyzna w ciężarówce był zakleszczony i przygnieciony przez elementy metalowe oraz plastikowe kabiny, a także przez drzewo. Akcja wydostania go przez strażaków trwała kilkadziesiąt minut. Ratownicy odcinali kolejne elementy karoserii i fragmenty drzewa. Ciężko ranny kierowca miał m. in. zmiażdżone nogi. Natychmiast przetransportowano go do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia na czas pracy służb ratunkowych i policji był utrudniony, odbywał się wahadłowo. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Witold Sadowski