Jeśli ktoś rozumuje tzw. demokrację z perspektywy PO-PiS-PSL-SLD-Nowoczesna. .. - to szczerze współczuję. Gdzie byliście lemingi, gdy poprzedni rząd podmieniał "sędziów" "Trybunału" ustawionych dziadków? Gdzie byliście, kiedy kradziono WAM emerytury w biały dzień (doradca akcji: pan petru) ? Gdzie byliście obrońcy, kiedy sprzedawali nocą Lasy Państwowe? Gdzie byliście, kiedy wprowadzali tylnymi drzwiami GMO ? Dlaczego wtedy tak mało ludzi protestowało, a teraz, gdy robi się medialna szopka (o rzeczy, które tak na prawdę g. .was dotyczą - w porównaniu np. z kradzieżą naszych osobistych emerytur i ukradzeniem nam kolejnych lat pracy) ? Gdzie byliście, kiedy wyprzedawano wszystko co lokalne, oddając korporacjom za BEZCEN ? - Dlaczego jakoś nikogo to wcześniej nie interesowało? Dlaczego lemingi reagujecie tylko wtedy, kiedy ktoś w telewizji (należącej do koncernu medialnego Axel Sringer) pokaże wam, że trzeba wyjść na ulice, bo demokracja jest zagrożona ???? - Owszem - demokracja jest w Polsce zagrożona - nieprzerwanie od 1918 roku, a od 1989 w szczególności. Demokracja jest także zagrożona w UE, USA, i na całym świecie - tak na prawdę, to nikt jej od dawna nie widział - bo to co jest - to się nazywa technicznie bankorporatokracja, albo oligarchia parlamentarna - i to w jej obronie staje KOD. Ja chcę DEMOKRACJI BEZPOŚREDNIEJ - jak w Szwajcarii, Skandynawii, krajach rządzących się samemu.