UWAGA!

Korwin-Mikke: W kilka dni można zlikwidować bezrobocie

 Elbląg, Janusz Korwin-Mikke przyleciał do Elbląga
Janusz Korwin-Mikke przyleciał do Elbląga (fot. Anna Dembińska)

- W Polsce nie istnieje problem bezrobocia, za to jest problem złego rządu i parlamentu. Bezrobocie można zlikwidować w kilka dni, to nie żart – mówił dzisiaj w Elblągu Janusz Korwin-Mikke. Kandydat na prezydenta RP do naszego miasta dotarł samolotem, wylądował cessną na lotnisku aeroklubu. Na Placu Dworcowym, gdzie odbyło się spotkanie wyborcze, czekało na niego około 200 osób, głównie młodych. Zobacz zdjęcia. 

- Bezrobocie powstaje z powodu kilku czynników. Pierwszym jest podatek dochodowy, który jest karą dla tych, którzy pracują. Jak pracują dwa razy lepiej, to płacą dwa razy większą karę, a w przypadku stawek progresywnych cztery razy większą. Dlatego należy zlikwidować podatek dochodowy – mówił w Elblągu Janusz Korwin-Mikke. - Trzeba też zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych, bo to jest nagroda dla tych, którzy nie chcą pracować, zlikwidować opłaty na ZUS i płacę minimalną. Te wszystkie działania, ja nie żartuję, spowodują, że bezrobocie w naszym kraju zniknie w kilka dni.
       O swoim programie wyborczym w kontekście bezrobocia Janusz Korwin-Mikke mówił podczas spotkania z mieszkańcami na Placu Dworcowym. Uczestniczyło w nim około dwustu osób, głównie młodych. Znaczną część spotkania zdominowała dyskusja kandydata na prezydenta RP z jednym z mieszkańców, którzy zarzucał Januszowi Korwin-Mikkemu, że gloryfikuje Rosję i Putina.
       - Nie gloryfikuję Rosji, mówię tylko, że Putin dobrze rządzi w swoim kraju i doprowadził do tego, że w Rosji żyje się lepiej niż w czasach zanim doszedł do władzy – odpowiadał Korwin-Mikke. - W interesie Polski leży oczywiście, żeby – nieważne czy się Rosję lubi lub nie lubi – by inne kraje dzieliły nas od niej, bo jak się jest z niedźwiedziem, to lepiej, żeby między nami a niedźwiedziem ktoś był. Gdyby interes Polski wymagał zerwania stosunków z Rosją, to oczywiście można by o tym myśleć, ale problem polega na tym, że obecnie nie mamy żadnych sprzecznych interesów z Rosją, na granicy nie ma sporów terytorialnych i nic się nie dzieje. Spory wymyślają sobie politycy w Warszawie na polecenie Waszyngtonu czy Brukseli, a jednym z efektów jest embargo, które bardziej szkodzi Polsce niż Rosji – mówi Korwin-Mikke.
       Janusz Korwin-Mikke przyleciał do Elbląga na pokładzie samolotu cessna, wylądował na lotnisku aeroklubu, gdzie spotkał się z dziennikarzami, którzy pytali go m.in. o opinię na temat przekopu Mierzei Wiślanej. - Chińczycy by to zrobili w trzy dni, a u nas przez biurokrację trwa to latami – stwierdził Janusz Korwin-Mikke. - Jest pytanie, dlaczego nie można dojść do porozumienia z Rosjanami, zamiast ich drażnić, a potem narzekać, że nam nie pozwalają pływać po zalewie. Oczywiście przekop przyda się z powodów ekonomicznych – bliżej jest płynąć z Elbląga do Szczecina przez kanał niż dookoła przez obwód królewiecki. W Polsce są dwa miliony bezrobotnych, wystarczy dać każdemu łopatę, dodać pogłębiarkę i po problemie z tą inwestycją – dodał kandydat na prezydenta.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama