Żenujące opinie wielu obywateli, którzy mają zakodowaną we krwi tzw. polaczkowość. Czyli nieustanne pragnienie dokopania komuś, zgnojenia go czy zmieszania z błotem. A za co? - Za to, że ma inne poglądy, że ma inny kolor skóry lub po prostu ekstrawagancko się ubiera. - I nieważne, że odbywa się to na przykład po niedzielnej mszy, po komunii świętej. Zniszczyć, zdeptać, opluć, obrzucić łajnem. Nie dziwi nic. - Bowiem czytelny przekaz idzie z góry. Cienka tak polska demokracja jest, bardzo cienka.
@erg. - DEMOKRATA KOMUNISTA ciekawe, po 90 roku najwięcej demokratów to komuniści, którzy w obawie o swoje d, ,, ,p zrobili grubą kreskę dzięki Mazowieckiemu