Elbląg to ekstremalne dzikusowo, ile jest ludzi wykształconych, na poziomie. .. może 5-8%
Tutaj nie ma zadnych zasad. W Trójmieście na niejedno nie było by miejsca, a w Elblągu nie ma problemu.
Akurat teraz jechaliśmy ul Rzepakową, minęliśmy dom, a wzdłuż płotu, po stronie lasu/parku krajobrazowego same kikuty drzew, niektóre to zabytki, pousychane drzewa, a tam psychol z piłą motorową odwala samowolkę w lesie, gdzie sa służby w tym dziadostwie. A tu bicie piany o gruszkach na wierzbie.
Tak długo jak w tym podupadającym mieście nie będzie zasad, kultury, tak długo nikt nie będzie się chciał z Elblągiem zadawać, a młodzi słusznie niech stąd wieją