Mam jedno zdanie do młodych ludzi, typu: "erg. "; "Młodyjeszcze", i podobnych w wypowiedziach o ludziach starszych, emerytach. Gdzie byliście w czasie wyborów, że pozwoliliście na wybranie emerytów? Dlaczego sami nie startowaliście do wyborów, czyżby Wasze zainteresowanie miastem i jego mieszkańcami ograniczało się wyłącznie do napisania co jakiś czas idiotycznego zdania na temat ludzi starszych od Was? Pamiętajcie, za kilka, lub kilkanaście lat Wy będziecie w wieku krytykowanego przez Was p. Klima. Co odpowiecie Waszym dzieciom i wnukom jak Was spytają: Co zrobiliście, gdy byliście młodzi, aby poprawić ich szansę na życie w innym mieście?