Od razu widać że jesteś zwykłym palantem, który nigdy nic nie zrobił i pisze dla samego pisania. Teraz wyjaśnię dla czego. Jestem producentem mebli kuchennych na wymiar. Jadę do klienta na wycenę i słucham co klient chce i ile ma na to pieniędzy. Okazuje się że klient chce wszystko na NAJWIĘKSZYM wypasie tylko z kasą krucho. Jak myślisz geniuszu czym mam zjechać z ceny, kosztami materiałów czy swoją robocizną ? Odpowiedz sobie sam na to pytanie i jeżeli jesteś inteligentny to zrozumiesz dla czego coś Ci się tam łuszczy.
Bo jest spier****ne? Pomyślałaś? Ja też robię, akurat w budownictwie i to nie od roku, czy 10 lat. Potrafię rozpoznać fuszerkę, więc daruj sobie te wypociny, po prostu trzeba mówić prawdę tak jak jest, jeśli jest zje**ne, to już nie da się inaczej tego nazwać. Mam też ludzi pod sobą i wiem dokładnie co potrafią spierniczyć. Widzę też fachowość. A tu to brak wiedzy, brak staranności w wykonawstwie... prosto mówiąc, do zwolnienia...