Ci chorzy z urojenia widzą we wszystkim co postępowe i pełne tolerancji coś co określają lewactwem. To rzekomo ma być krytyką postaw lewicowych, które ich zdaniem są zagrożeniem naszej cywilizacji. Mówiąc językiem lewicy mój Boże kto tak ich ukonstytuował, bo chyba sami przy ich poziomie wiedzy nie doszliby do takiego wniosku. Ten konglomerat poglądów narodowo-prawicowych miesza się z hasłami lewicowymi i charakteryzuje znakomitą większość naszego społeczeństwa, co przejawia się w tak wysokim poparciu PiS. Ta partia bowiem łączy takie osoby, propagując w swoim programie właśnie te elementy żądań, a mianowicie precz z lewicą, ale realizujmy postulaty lewicowe, głównie społeczne i gospodarcze jak przykładowo wszystkie programy + 500.Tak nawiasem mówiąc w języku polskim nie istnieje słowo lewactwo. Zostało ono wymyślone na potrzeby określonych ugrupowań przez właśnie takich chorych z urojenia.