Szkoda Pana, który zmarł. Niech Jemu będzie wieczny odpoczynek.
Spotykaliśmy się na basenie niemal codziennie. ;((
Byłem koło Ratowników jak reanimowali i walczyli o Jego życie.
Ratownicy sa dla mnie BOHATERAMI. Tyle wysiłku co włożyli w reanimacje, to nie wiem czy ktokolwiek inny dał by rade.
Tak BÓG chciał i powołał do wieczności naszego pływaka.