UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Nie kazdy ma srednia 5.3 niektorzy maja srednia 3.0. Brawo ze syn jest tak madry że osiągnął tak wysoką średnią. Ale dziecko ze średnia ponizej 4.75 ma problem bo nie trafi do super wymarzonej klasy i nie bedzie mogło spełniać swoich marzeń bedzie musialo brać to co jest czyli jakieś ochlapy. Nie obrażając nikogo ale dzieci z niską srednią przyglądają większą uwagę na wymarzoną szkołę bo nie chcą odstawać od innych. To co teraz w szkołach się wyrabia to porażka.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    18
    Kotkidwa(2019-07-03)
  • Chyba się z choinki urwales człowieku! Tak jak wszyscy nie mogą być dyrektorami, tak samo wszyscy nie będą w wymarzonej szkole. Jasno określone reguły klasyfikacji sprawiają, że do najlepszych szkół dostają się uczniowie z najlepszymi wynikami w nauce. To oczywiste. Tak było zawsze. Jeśli ktoś marzył o danej szkole to mógł się uczyć lepiej. A skoro nie dał rady lepiej się uczyć, to nie wystarczyło miejsca dla niego w wymarzonej szkole. Ilość miejsca w danej szkole musi być dostosowana do zapotrzebowania na rynku pracy. Naturalna metoda selekcji. Co by było gdyby wszyscy chcieli być kucharzami? Rozumiem, że wg Ciebie trzeba byłoby utworzyć 3000 miejsc w szkole gastronomicznej? Takie jest życie. Naz studia też nie wszyscy się dostają, na niektóre kierunki jest kilkunastu kandydatów. Nue hazdy ma rowniezvwymsrzona prace. Czego Wy tu nie rozumiecie???
Reklama