Uważasz, że 4,9 to taki wielki wyczyn? Większość dzieci, które znam myśli średnią dużo powyzej 5. Więc masz odpowiedź, dlaczego córka się nie dostała. Nie mówię, że Twoja córka ma mniejsze wiedzę, ale oceny miała gorsze, a to one stanowiły o przyjęciu do szkoły. Rozumiem, że to przykre, że dziecko musi już na tym etapie życia przełknąć taką gorzką pigułkę. Osobiście uważam, że hak ktoś się chce uczyć to będzie uczył się i w
"X" LO. Byc może za 4 lata to ona się zostanie na wymarzone studia. Zycze jej powodzenia w życiu. Głowa do góry i do przodu!