"Spółdzielnia Zakrzewo i dostawca gazu przerzucają się odpowiedzialnością". Haha, tradycja, nic nowego, to takie typowo Polskie. W Polsce w razie czego każdy na każdego pokazuje palcem. Co złego to nie ja, to tamten jest winny. Nikt się do błędu nie przyzna. W Japonii kilka lat temu gdy jeden pociąg spóźnił się o 20 sekund to zarząd kolei przeprosił cały naród i przyrzekał, że się to więcej nie powtórzy.
To nie japonia tu lud klania sie urzednikom to nasza wina.zprzedsiebiorca placi za ich pensje emeryci i w prywatnych firmach zatrudnieni bo oni co produkuja niby? Biurokracje cbyba.hehe ciemnogrod.