Mieszkam przy jasminowej. Od 2 lat nie bylo u mnie sprawdzenia gazu bo termin podany zawsze bylam w pracy. A jak dzwonilam do spoldzielni sielanka to powiedzieli ze na swoj koszt teraz mam zaplacic. A jak dzwonię do gazowni to nie maja czasu. A pieniądze mam i chcę im za to usługę zaplacic. To kupilam czujki czadu i mam włączone. A po nowym roku wejdzie im na głowę kontrole dla obu firm, bo w bloku u mnie od ponad 10 lat dwa mieszkania stoją puste. Liczy sie tylko kasa dla spoldzielni.