
Na Bulwarze Zygmunta Augusta, gdzie odbywały się uroczystości „nocy akcesyjnej”, pojawiły się tysiące elblążan.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do wstąpienia do Unii Europejskiej, ale Unia to tylko szansa, jak ją wykorzystamy, zależeć będzie tylko od nas - przekonywał ze sceny prezydent Henryk Słonina.
Goście z miast partnerskich mówili z kolei, że obecność Polski w europejskiej wspólnocie to szansa także dla jej dotychczasowych członków.
Jak się jednak wydaje, część osób, które pojawiły się na bulwarze, mogło nie czuć się do końca bezpiecznie. Dla wielu młodych elblążan unijne uroczystości stały się okazją do upojnego spędzenia wieczoru. W tłumie widać było niewiele patroli, a te które można było zobaczyć, złożone były głównie z funkcjonariuszy Straży Miejskiej i Żandarmerii Wojskowej. Nie obeszło się bez interwencji. Jak usłyszeliśmy od strażników, do Izby Wytrzeźwień trafiło kilku agresywnych młodzieńców.
Tuż po północy grupa młodzieży, której zachowanie wskazywało na związki z organizacjami neofaszystowskimi, próbowała też sprowokować bijatykę. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji straży miejskiej i żandarmerii udało się temu zapobiec.
Goście z miast partnerskich mówili z kolei, że obecność Polski w europejskiej wspólnocie to szansa także dla jej dotychczasowych członków.
Jak się jednak wydaje, część osób, które pojawiły się na bulwarze, mogło nie czuć się do końca bezpiecznie. Dla wielu młodych elblążan unijne uroczystości stały się okazją do upojnego spędzenia wieczoru. W tłumie widać było niewiele patroli, a te które można było zobaczyć, złożone były głównie z funkcjonariuszy Straży Miejskiej i Żandarmerii Wojskowej. Nie obeszło się bez interwencji. Jak usłyszeliśmy od strażników, do Izby Wytrzeźwień trafiło kilku agresywnych młodzieńców.
Tuż po północy grupa młodzieży, której zachowanie wskazywało na związki z organizacjami neofaszystowskimi, próbowała też sprowokować bijatykę. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji straży miejskiej i żandarmerii udało się temu zapobiec.
Joanna Torsh