Potrącenie na Grunwaldzkiej

----

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Dodawanie opinii

A moim zdaniem... (wybrany wątek)

Szczególne podziękowania powinny się należeć Panu ratownikowi który przejeżdżał obok wypadku prywatnie w aucie i udzielił pierwszej pomocy zanim przyjechała karetka. W głębokiej kaluzy ratował jej życie. Przypomniec należy również ze jak staje się noga na przejściu od strony wiezowców to nawet auta jadące na wysokości BZ WBK - po drugiej stronie ulicy, powinny się zatrzymać. Bo jest to droga na całej szerokości! Tam nie ma żadnej wysepki. Żadnego postoju !!! A chyba nie wiele osób o tym pamięta albo co gorsza nie wiele osób o tym wie.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

42
10

Nucha(2017-02-20)
Znajdź mi proszę przepis nakazujący zatrzymanie kierowcy, który jest tak daleko od pieszego.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

7
7

Zennon(2017-02-20)
@Zennon - Panie Zenonku, WORD na Pana czeka. Może tym razem uda się Panu zdać prawko i nie jeździć bez znajomości przepisów :)

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
5

(2017-02-21)
A ja nadal czekam na ów przepis. .. Bardzo proszę zamiast tracić czas na osobiste wycieczki podać wreszcie ten przepis. .. Czyżby kultura mojego rozmówcy była na tak niskim poziomie, że zamiast polemiki na argumenty wybiera chamskie przytyczki? PS. Prawa jazdy drugi raz zdawać nie muszę, wystarczy to zdane 20 lat temu.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

3
0

Zennon(2017-02-21)
@Zennon - Wszyscy to wiedzą nawet dzieci w przedszkolu że jak pieszy znajduje się na przejściu to pojazdy z obu stron muszą się zatrzymać

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

1
3

(2017-02-21)
Nie mieszaj proszę tego, co Ci się wydaje, z tym, co jest w rzeczywistości. Nie, nie muszą zatrzymać się z obu stron. Przepisy jasno mówią że należy ustąpić pierwszeństwa pieszym na przejściu, a więc nie wolno kierującemu spowodować zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku. Nie wolno też wyprzedzać ani omijać pojazdu jadącego w tym samym kierunku. Jasno z tego wynika, że nie ma potrzeby blokowania ruchu na całej szerokości drogi. Zatem jeśli pieszy wchodzi np. od strony wieżowców, a Ty jedziesz przy Elzamie, to nie musisz się zatrzymywać dopóki: a) nie przeszkadzasz pieszemu; b) inny samochód jadący w tym samym kierunku nie zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszego. Proste. Jeśli nadal uważasz inaczej, to proszę o podanie wreszcie stosownego przepisu, a nie tego, co Ci się wydaje. Pozdrawiam!

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

6
1

Zennon(2017-02-21)
@Nucha - skupiliście się na szczegółach a tylko jedna osoba potrafiła docenić ofiarność Pana Ratownika Medycznego w cywilu jest to norma no ale, takie mamy społeczeństwo smutne wszystko trzeba robić za te mądrale. .. ..

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

4
0

(2017-02-21)
hahahaha. .. z braku argumentów, bo okazało się że nie masz racji i sama powinnaś udać się do WORDu na szkolenie (co mi sugerowałaś), teraz wjeżdżasz mi na sumienie że nie doceniam ofiarności Ratownika? Słaba i mocno nietrafiona zagrywka.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

0
1

Zennon(2017-02-21)
@Zennon - Zenuś, a kto cię uczył prawa jazdy, chyba jeszcze nie dostałeś mandatu. Jeżeli pieszy znajduje się na tym konkretnym skrzyżowaniu pojazdy bezwzględnie muszą się zatrzymać po obu stronach jezdni, chyba, że pieszy już opuścił część jezdni po której się poruszamy.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
2

złopdziej(2017-02-21)
@Nucha - Panie Zenonku, ile to jest daleko? Ile ta "jednostka miary" ma metrów? Dla mnie daleko to jest Warszawa, a nie gość 3 m dalej na pasach. Czy 3 m to już daleko? A ile to w takim razie jest blisko?

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

1
2

(2017-02-21)
@złopdziej - O, następny fantazjujący. .. wskażecie mi wreszcie ten magiczny przepis, który to reguluje, czy nadal będziecie wymyślać nieistniejące teorie?

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
1

Zennon(2017-02-21)
@Nucha - Zenonku: "Art. 26.1.Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. " Czy naprawdę trzeba tu coś więcej wyjaśniać? Przecież jest napisane jasno i prosto tak, że nawet krowa zrozumie. Jeśli Ty nie rozumiesz tego, że masz ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który jest na przejściu, to naprawdę, oddaj prawo jazdy i zapisz się na ponowny kurs. Choć wątpię, że je w ogóle masz. Zamiast tego wymyślasz jakieś pojęcia "daleko". Podaj, w którym miejscu KRD jest wyjaśnione pojęcie "daleko" - ile to jest daleko?

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

3
2

(2017-02-21)
I nie ma to znaczenia, czy pieszy idzie z prawej do lewej, po ukosie, wężykiem, tyłem, czy podskakuje na jednej nodze. Nie jest określone również, czy jest "blisko", czy "daleko". Zamiast tego przepis mówi jasno: jeśli pieszy jest na przejściu, to masz jechać ostrożnie i ustąpić mu pierwszeństwa! Czy jadąc obok niego ustępujesz mu pierwszeństwa? Spróbuj takiego "ustępowania" na skrzyżowaniu, zobaczymy ile wydasz na klepanie auta.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

1
2

(2017-02-21)
Echhhh, czy Tobie na prawdę wszystko trzeba tłumaczyć jak dziecku? Przecież masz wszystko w przepisach ruchu drogowego, które Ci nawet opisałem. Blisko jest wtedy, gdy przejeżdżając przez przejście spowodujesz że pieszy będzie musiał zatrzymać się, zwolnić lub przyspieszyć kroku. Analogicznie do tego - daleko jest wtedy, gdy Twój przejazd nie wywoła u pieszego żadnej z w/w reakcji. Serio, takie to trudne dla Ciebie, czy po prostu nie wiesz czego masz się już czepić i wymyślasz takie głupoty ośmieszając się z każdym kolejnym wpisem?

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
0

Zennon(2017-02-21)
@Nucha, ale zrozum wreszcie, że ustąpienie pierwszeństwa to nie to samo, co bezmyślne blokowanie ruchu gdy sytuacja tego absolutnie nie wymaga. Ustąpienie pierwszeństwa to jedynie umożliwienie przejścia/przejazdu użytkownikowi drogi, który jest akurat "na pierwszeństwie". I tak samo możesz przejść przez przejście, gdy nie przeszkodzi to pieszemu, jak przejechać przez skrzyżowanie gdy samochód "na pierwszeństwie" jest daleko (serio, muszę Ci tłumaczyć co oznacza "daleko"?). Przecież wjeżdżając na skrzyżowanie nie będziesz czekać Big wie ile, aż znikną wszystkie samochody w obwodzie kilkuset metrów, tylko oceniasz czy twój wjazd na skrzyżowanie nie przeszkodzi użytkownikom z pierwszeństwem i jeśli nie przeszkodzi, to jedziesz, nie czekasz Bóg wie na co. Przecież to proste.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
0

Zennon(2017-02-21)

Reklama

UWAGA!

W formularzu stwierdzono błędy!