UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • No to żyj dalej w "śnie o potędze", bo tak naprawdę w tydzień Niemcy stali pod Warszawą, nie było naszej obrony powietrznej. Nie było łączności. Nie było już paliwa! Dowództwo i rząd szykowali się do wyjazdu (ucieczki) z Polski. To co nazywasz czołgami, było pojazdami opancerzonymi. Kilka faktycznie nowoczesnych samolotów bez paliwa, na zniszczonych lotniskach miało wygrać wojnę? Niemiecka armia buła wtedy w większości oparta o transport konny! Daruj sobie te wydmuchane jak balon opowieści. Nie czytaj prawicowych fake historycznych portali, weź się za książki historyków.
  • A gdzie mieli Niemcy stać jak w tamtym czasie Warszawa była blisko granicy z Prusami? Praktycznie kilka godzin jazdy koniem? Jak nie było obrony skoro zastrzelono kilkaset samolotów niemieckich i uszkodzono wiele następnych. Nad Warszawą. Nie to były czołgi, 7tp, Renault R-35 i H-35, Vickers z armata 47 mm i ok 20 tks z dziadkiem NKM 20 mm- co Niemcy mieli wg Ciebie lepszego skoro większość czołgów, których użyli do ataku na Polskę to Panzer I, który nawet nie miał działa tylko 2 ckm i panzer II z dziełkiem 20 mm to ty czytasz pierdoły. Bo na wschodzie Polski były lotniska, magazyny paliwa i sprzęt, świadczy o tym nawet to, że po zajęciu Polski Rosjanie używali polskich dział, które tam przejęli. Poza tym w kilka tygodni Niemcy byli też pod Moskwą i Leningradem i co z tego? Natomiast 7tp to był w tamtym czasie najnowocześniejszy na świecie czołg lekki z nowatorskimi rozwiązaniami jak peryskop odwracalny Gundlacha i silnik diesla w czolgu.
  • W 1939 roku Niemcy w całym kraju posiadali ok 3250 czołgów z czego 1445 to Panzer I wyposażony jedynie w 2 CKMy i słaby pancerz, 1223 Panzer II też ze słabym pancerzem i działkiem 20 mm, 98 Panzer III z działem 37 mm i 211 Panzer IV z krótkim działem 75 mm, Panzer III i IV prawie wcale nie wzięly udziału w ataku na Polskę i też miały cienkie pancerze, dodatkowo Niemcy przejęli od Czechów nowoczesne czołgi LT 35 w liczbie ok 190 sztuk i Lt 38 w liczbie 78. Te czołgi też miały armatę 37 mm- więc powiedz w czym POLSKI czołg 7tp był zacofany wobec tych konstrukcji? 7tp był od nich bardziej opancerzony, miał peryskop odwracalny co wzmacnialo pancerz, bo nie trzeba było robić w nim szczelin obserwacyjnych i pole obserwacji było dzięki temu 360 stopni wszyscy inni na świecie mieli wtedy szczeliny obserwacyjne w czołgach. 7tp był też pierwszym na świecie seryjnie produkowanym czołgiem wyposażonym w silnik diesla, co sprawiło, że po trafieniu się łatwo nie palil i nadal można go było naprawić i prowadzić walkę a załoga miała dużą szansę na przeżycie, a inne czołgi w tym niemiecki były na latwopalną benzynę i naftę zapalały. Więc co teraz będziesz gadał, że Niemcy nie mieli czołgów, bo atakowali Polskę głównie Panzer I i II?
  • Poza tym z tych 3250 czołgów Polskę zaatakowało 2700 reszta była na zachodzie Niemiec. I jeszcze 1 bardzo dobrze, że Rząd opuścił Polskę, bo inaczej zostałby schwytany pewnie przez Bolszewików i torturami zmusiliby ich do podpisania jakichś kwitów, że zgadzają się na podział Polski i na oddanie ziem Rosji. No i potem pewnie Putin by dzisiaj pokazywał taki papierek i mówil: ,,zobaczcie Polski Rząd się na to zgodził te ziemie są nasze podobnie jak Zachodnia Ukraina, bo tak podpisali" dlatego bardzo dobrze, że rząd wyjechał, dzięki temu w roku 1989 skończyła się okupacja Polski przez Związek Radziecki.
  • @Zen - Skoro Polska Armia była tak doskonale wyposażona (jak twierdzisz), to dlaczego w dwa tygodnie od rozpoczęcia wojny, była już w kompletnym odwrocie i chaosie bez łączności, organizacji sztabu dowództwa? Pojedyncze oddziały kombinowały na własną rękę (Hel, Modlin, Warszawa, itp). Rząd, gdy doszedł do wniosku, ze wieczorne polowania i imprezy już nie wyjdą ( samolot wroga może nadlecieć), czmychnął bohatersko za granicę. Naiwni Polacy walczyli (no bo co mięli robić) maksymalnie BOHATERSKO, szacunek im za to, ale niestety bez sensu, państwa już nie było. 17 09,Ruscy to już tylko wisienka na torcie. Było już pozamiatane na amen. Nie ma czym się chwalić.
Reklama