UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Nie ma co dyskutować o całej otoczce, rodzina, sąsiedzi, narkotyki, ojciec czy nie... Fakt jest jeden najważniejszy. 30-sto letni zwyrol katował 3 miesięczne dziecko. Grozi mu "nawet" dożywocie? To powinien mieć już gwarantowane. Tyle tylko, że nie na więziennej pryczy ale w kamieniołomie z kulą u nogi pracować dla jakiegoś prywaciarza a zarobione przez niego pieniądze przekazywane powinny być na dzieci. Raz w tygodniu w ramach walki z nuda ktoś jeszcze mógłby mu przypominać za co tam jest. Ewentualnie druga opcja to wytatuować mu na czole co zrobił i puścić wolno. Nie można sobie wyobrazić tego przez co przeszedł ten maluszek, nie ma też słów jakimi można by opisać tego "kogoś" kto to zrobił. Nie powinno być żadnej tolerancji wobec takich czynów na dzieciach. Zarówno dożywocie jak i kara śmierci to dla takiego człowieka żadna kara!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Reżyserkinaakcji(2020-02-25)
  • Owszem, nie ma słów na ten czyn i musi odpowiedzieć za to co zrobił, tylko zastanawiam się czy takie zachowanie wyniósł z domu dziecka , może tam był "odpowiednio" traktowany, przecież sporo słyszy się o jak traktuje się dzieci. Być może to w jego domu rodzinnym, były takie zachowania, gdzie przemoc i alkohol był na porządku dziennym, a "wyprostować" dzieciaka lub dorosłego aby żył pomiędzy ludźmi w cywilizowany sposób, nie jest łatwo.
Reklama