tam nie ma polbruku tylko szerokie plyty chodnikowe miejscami rozjechane tak ze wpada w te szczeliny całe koło. jak kiedys ci tam wpadnie przednie i yebniesz orła przez kierownice to bedziesz inaczej piał. pomijam juz fakt ze jest ona do ul. okreznej o szerokosci dwoch plyt takze rowery nie moga sie swobodnie minac. absolutnie nie nadaje sie to do jazdy rowerem a brak separacji od pieszych z psami i wozkami stwaza ogromne niebezpieczenstwo gdy rowery przelatuja z predkoscia pona 40km/h
@opus - Zdradzę ci pewien patent na ten odcinek. Nazywa się "dostosowanie prędkości do warunków jazdy". Mniej marudzenia, więcej przyjemności z jazdy życzę.