Pani Mario. Przecież Dni Elbląga organizowane były na zasadach outsourcingu. To kpina!!! Czarna polewka zaserwowana ludziom, którzy potrafiliby to zrobić samodzielnie, dobrze i przede wszystkim taniej. Ale najpierw trzeba wskoczyć na stołek, by się wykazać, a zanim to nastąpi trzeba wygrać konkurs. A jak wygrać konkurs na dane stanowisko, jeśli konkursu się nie organizuje, a dyrektora powołuje. Osoba dyrektora MOSIR jest tego żywym przykładem. O karierze zawodowej obecnego dyrektora odpowiedzialnego za promocję miasta pisać nie będę, ale przed objęciem stanowiska, chyba z obecnym zakresem obowiązków nie miał za wiele wspólnego. Nadszedł szczególny czas na zatrudnianie fachowców w konkretnych dziedzinach. Potrzeba specjalistów i ludzi wielofunkcyjnych. Kasy brak, więc trzeba ją oszczędzać i umieć pozyskiwać. Trzeba szukać ludzi, którzy to potrafią. Tacy ludzie są, ale czy ktoś z rządzących chce ich znaleźć? Raczej nie. Te osoby nie będą legitymować się służalczością i biernym, miernym oddaniem, a to przecież największe wady. .. .nie zalety. .. niestety. Ale to wszystko smutne.
@Instruktor WOPR - Dyrektorzy dodam, bo żaden z nich nie posiada kwalifikacji do zarządzania zasobami ludzkimi, nie mówiąc o zarządzaniu obiektami. Jak Pani Maria napisała kumoterstwo i kolesiostwo ma się dobrze. Tylko i wyłącznie liczy się strategia polityczna. Pozdrawiam Instruktora Wopr i Panią Marię.