Trwają poszukiwania sióstr Zielińskich - 8-letniej Angeliki i 12-letniej Marty, które wczoraj (30 maja) wyszły z elbląskiego Domu Dziecka i nie wróciły. Z policyjnych ustaleń wynika, że dziewczynki zabrała matka, która ma ograniczone prawa rodzicielskie. Nie wiadomo jednak, gdzie obecnie mieszka kobieta.
8-letnia Angelika i 12-letnia Marta wyszły z Domu Dziecka ok. godz. 16.40.
- Po południu trwał tam festyn, nie zauważono więc, jak dziewczynki oddaliły się – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. – Ok. godz. 18 pracownicy Domu Dziecka powiadomili o zaginięciu sióstr policję i zaczęły się poszukiwania.
Sprawdzane były wszystkie miejsca, w których mogły przebywać dzieci - szpitale, dworce. Policjanci przeszukiwali tereny wokół Domu Dziecka, przesłuchiwali opiekunów. Informacje o zaginięciu przekazane zostały taksówkarzom. W poszukiwania zaangażowani są policjanci z Elbląga oraz z terenu całego kraju. Powiadomiono straż graniczną. Podjęta została także współpraca międzynarodowa.
- Z policyjnych ustaleń wynika, że siostry zostały zabrane przez matkę – mowi Justyna Grzeczka. – Są całe i zdrowe. Jednak rodzice mają ograniczone prawa rodzicielskie i nie mogą sprawować opieki nad swoimi córkami. Nie wiadomo również, gdzie mieszkają. Trwa obecnie ustalanie miejsca ich pobytu.
Zdarzenie to jest traktowane przez śledczych jako uprowadzenie. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Rodzice dziewczynek mają ograniczoną władzę rodzicielską. Jest to rodzina wielodzietna. Przed rokiem miała miejsce podobna sytuacja, kiedy dzieci bez wiedzy pracowników Domu Dziecka i sądu na długi czas zostały zabrane z Domu Dziecka, a potem tam podrzucone.
Poszukiwania dziewczynek trwają. Policjanci sprawdzają na bieżąco wszelkie możliwe wersje zdarzeń.
Wszystkie osoby, które mogłyby udzielić informacji na temat miejsca pobytu zaginionych dziewczynek, proszone są o pilne kontakt z policjantami pod numery telefonów – 997, 112 lub anonimowo – 0 800 39 22 18.
***
Rysopisy zaginionych dziewczynek:
12-letnia Marta Zielińska:(fot. niżej) wzrost ok. 133 cm; włosy długie blond; szczupła budowa ciała.
Ubrana w dniu zaginięcia: biała bluzka na krótki rękaw z różowym kapturem; spódniczka jeansowa krótka, białe rajstopki.
8-letnia Angelika Zielińska: wzrost ok. 120 cm; włosy ciemny blond; szczupła budowa ciała; wygląda na 6 lat.
Ubrana w dniu zaginięcia: bluzka na krótki rękaw koloru białego w niebieskie paski; krótkie spodenki w misie; różowe sandałki.
Dzieci zawsze powinny być z matka bo jest tam ich miejsce. Nikt nie będzie kochał ich i nie nauczy życia lepiej od niej, po domu dziecka zostaną z nich narkomanki i prostytutki więc lepiej niech wychowuje ich matka.
Ustalanie miejsca pobytu trwa od kilku lat tak naprawdę, bo to kolejne dzieci zabrane przez tych rodziców. jakoś poprzednie "poszukiwania" nie przyniosły efektu, więc po co pisać, że teraz szukacie matki?Wyjechali i tyle.
Cos z tymi rodzicami jest nie tak. Ogladam wlasnie informacje/z roznych telewizji/ na temat zaginiecia dziewczynek i okazuje sie, ze pol roku temu tez nie bylo6-tki ich dzieci tylko pozniej. .. .podrzucono je do Domu Dziecka. Dziwne, gdyby rodzciom zalezalo na dzieciach, chyba nie byloby takich sytuacji?
To już jest trochę głupie najlepiej pilnować dzieci i kontrolować ale nie żeby ubezwłasnowolnić tylko mieć jakieś baczenie na nie, te wszystkie zaginięcia ostatnie i nagłe odnalezienia są jak jakaś tania i pozbawiona sensu reklama jak chcecie się kreować udając tragedie to powodzenia ale kiedy ktoś potrzebuję naprawdę pomocy to dzięki takim sytuacją jej może nie otrzymać i ta druga osoba na tym cierpi
Ja chciałam powiedzieć tylko jedno. Z matką czy bez matki, nie możecie wiedzieć, czy tym dziewczynom jest teraz lepiej czy nie. Oczywiście dla dzieci tragedią jest dorastanie w domu dziecka, ale ta matka w końcu "za coś" miała ograniczone te prawa rodzicielskie. .. Kwadrat-masz rację córeczki mame bedą kochały nawet pijaczkę czy narkomankę, ale być może powód odebrania tej kobiecie dzieci był o wiele poważniejszy. Tego nie wiemy. I się nie dowiemy. Więc skończmy z głupimi uwagami i komentarzami na ten temat.