UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Dzięki Sebastianowi K. Życie Wojtusia przedłużone zostało o kilka lat. To on postarał sie o refundacje leku przez NFZ a nie bliscy chłopca. Wstyd Portel.pl ze tak jednostronnie opisaliście sytuacje.
  • hahahah K. jesteś żałosny. .. Ty załatwiłeś???? G. .no prawda. Gdzie jest kasa jaką zebrałeś w zbiórce. Sąd kazał wpłacić na fundację. Nie zrobiłeś tego!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    1
    aliorhott(2016-01-11)
  • Zgadza się. Jestem byłą pracownicą NFZ. Chłopiec dostał refundację leku na kilka lat dzięki staraniom tego pana o którym pisze redaktor w tym artykule. Nie matka się starała a właśnie on. Dzięki temu, że chłopiec refundację otrzymał na kilka lat, o kilka lat przedłużono mu może życie. Lek, który otrzymywał kosztuje w miesięcznej dawce mniej niż p. S. uzbierał w zbiórce, a refundacja była na kilka lat! Co za arogancka nagonka. Poza tym ten lek był w fazie testów i wiadomo było tylko, że może ale nie musiał spowolnić chorobę, a nigdy jej nie wyeliminuje. Nie wiem kto pisał ten artykuł ale to niesamowita podłość ze strony autora.
  • Komentarze pisze K., ewentualnie jego żona i może z 2 znajomych, czuć to na odległość. Jaką refundację leku Ty K. załatwiłeś? Co ty jesteś ministerstwo zdrowia i NFZ? Ty śmiertelnie choremu dziecku kasę ukradłeś pytam gdzie masz te 30 tys. zł ze zbiórki!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    2
    kaolo(2016-01-12)
Reklama