UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Kocham i znam Bażantarnię, przeszłam ja wszerz, wzdłuż i w poprzek. W 2014 roku, po ulewie, kilka metrów za mną na czerwonym szlaku zwaliło się 25-30 metrowe drzewo. Zamarłam. Częstym bywalcom Bażantarni jest wiadome, że jest to teren piaszczysty, górzysty, płytko ukorzeniony. Drzewa po zwykłych deszczach (nawet nie po burzach i wichurach)kładą się jak zapałki. Nie łamią, tylko kładą w całości razem z korzeniami. Dla bezpieczeństwa ludzi należało zrobić wycinkę na czerwonym szlaku już wcześniej. Ludzie! TO NIE JEST PUSZCZA AMAZOŃSKA ANI BIAŁOWIESKA TYLKO PARK LEŚNY. JEGO FUNKCJĄ JEST NADE WSZYSTKO REKREACJA! A zatem trzeba ludziom zapewnić bezpieczeństwo. Ktoś napisał, że w Bażantarni nie ma zwierząt. Jak się wchodzi do lasu i ryja piłuje, to się nic nie zobaczy. Ja widziałam nie tylko dziki, ale lisy, kuny, dzięcioły, wiewiórki. I nie jestem nawiedzonym ekologiem. Dziwne, prawda?
  • @mobi - Jeżeli projekt wycinki robiła ta sama osoba co mostków na dolince (jeden donikąd zasłania panoramę parku w stronę wodospadu, drugi mija się z chodnikiem)to bezpieczeństwo mamy zapewnione, wystarczy jeszcze zalać to asfaltem żeby pani na szpileczkach nie połamała obcasów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    krzychu7777(2020-05-10)
Reklama