
W naszym cyklu pozostajemy w klimacie zamków, tym razem odwiedzając średniowieczną budowlę w Gniewie. Spora jej część to obecnie hotel, ale mimo wszystko zawsze cieszy fakt, że udało się uratować i odnowić również część udostępnioną do zwiedzania. Zobacz zdjęcia.
Historia zamku w pigułce
Zamek został wzniesiony w 1290 roku przez Krzyżaków. Jego wybudowanie zajęło aż 40 lat. Jednym z pierwszych etapów było postawienie wysokiego na 6 metrów muru na planie czworokąta, a w trzech narożnikach wieży. Północno-wschodzi róg był przeznaczona na stołp, nazywany wieżą ostatecznej obrony. Przez lata prowadzono tu liczne prace związane z rozbudową zamku oraz dostosowywaniem pomieszczeń w zależności od potrzeb. Zamkowe mury przechodziły z rąk do rąk, aż na mocy II Pokoju Toruńskiego zostały włączone do Polski.
Jan III Sobieski, gdy był starostą gniewskim, zlecił tu budowę barokowego budynku specjalnie dla swojej żony. Największe zmiany zaszły tu w okresie pruskim. Liczne przebudowy, miały zamienić zamkowe wnętrza na spichlerze. Zburzono także gdanisko, a fosa została zasypana. Z kolei w 1939 roku niemieccy okupanci zamienili część pomieszczeń na więzienie, a także obóz przejściowy dla okolicznej ludności.
Odbudowa i udostępnienie do zwiedzania
Odbudowa zamku rozpoczęła się w latach 60. XX wieku. Starano się choć częściowo przywrócić dawny, średniowieczny charakter obiektu. Nie bez znaczenia jest także rola Jarosława Struczyńskiego, z którego inicjatywy w 1992 roku została otwarta pierwsza trasa dla zwiedzających. Jego zasługą są także licznie odbywające się tu imprezy i turnieje rycerskie, sam od 1998 roku wciela się w podstać Ulricha von Jungingena podczas inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem.
Zwiedzanie
Na spontaniczne zwiedzanie tego zamku raczej ciężko liczyć. Grupy liczą maksymalnie do 20 osób, a zwiedzanie jest o wyznaczonych godzinach. Podróż po zamku z przewodnikiem zajmuje ok. godziny. Zwiedzanie zaczyna się na zadaszonym obecnie dziedzińcu, na którym jest nawet ogrzewanie podłogowe. Do obejrzenia jest m.in. sala tortur, a także ekspozycja poświęcona II wojnie światowej. Znajdujące się tu części samolotów zostały zebrane z okolicznych pól.
Aleksandra Niziołek
"Na spacer z portElem" to cykl artykułów, przybliżający turystyczne atrakcje naszego regionu. Opowiada o nich Aleksandra Niziołek, pochodząca z Krakowa, która od ponad roku mieszka w Elblągu. Mamy nadzieję, że jej turystyczne odkrycia pozwolą Wam poznać nasz region na nowo. Zapraszamy do lektury w każdą sobotę i wybrania się na spacer opisywanymi trasami.
Zapraszamy też do śledzenia bloga pani Aleksandry http://poprostutuiteraz.pl/