UWAGA!

Zasięgną opinii w sprawie Tarnopola

 Elbląg, Zasięgną opinii w sprawie Tarnopola
Fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

Powraca temat nadania stadionowi w Tarnopol, mieście partnerskim Elbląga, imienia Romana Szuchewycza, człowieka odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków w Małopolsce Wschodniej. Radni podczas ostatniego posiedzenia komisji skarg, wniosków i petycji dyskutowali o dwóch pismach, które w tej sprawie sporządzili mieszkańcy.

Zawieszenie współpracy

- Proszę o podjęcie przez Radę Miasta uchwały o zawieszeniu współpracy z samorządem Tarnopola – postuluje autor pierwszej petycji. Pismo nie spełniało jednak wymogów formalnych, które wskazuje ustawa o petycjach, brakowało w nim bowiem "wskazania miejsca zamieszkania lub siedziby podmiotu wnoszącego petycję i adresu do korespondencji". W dniu obrad wpłynęła do Biura Rady Miejskiej identyczna petycja, która zawierała uzupełnienie błędów.

- Nie możemy tej pierwotnej petycji zostawić w próżni, nie można tego braku uzdrowić, to ustawa mówi wprost – podkreślał mecenas Patryk Ogórek uczestniczący w obradach. - Taką petycję pozostawia się bez rozpoznania. To, że dziś ten brak został uzupełniony, należy traktować jako petycję złożoną w dniu dzisiejszym – tłumaczył.

Ostatecznie radni opowiedzieli się za takim stanowiskiem (radny Rafał Traks postulował uznanie dosłanego uzupełnienia). W związku z "drugą", uzupełnioną petycją, postanowili wystąpić o opinię do prezydenta miasta dotyczącą zawieszenia współpracy z samorządem Tarnopola.

- Prosiłbym, by były w tym piśmie (do prezydenta – dop. red.) zwroty wskazujące, z czego ma wynikać zawieszenie tej współpracy. Trzeba jasno określić, że władze Tarnopola gloryfikują ludobójców narodu polskiego, pana Romana Szuchewycza – mówił radny Rafał Traks. Przywołał też inne przykłady upamiętniania kontrowersyjnych postaci w Tarnopolu, m. in. pomnik Stepana Bandery. - Nie powinniśmy godzić się na współpracę z miastem, które odpowiada za gloryfikowanie ludobójców naszego narodu. Pan mer (Tarnopola – dop. red.) w odpowiedzi na pismo prezydenta i przewodniczącego Rady Miejskiej użył sformułowania, że nie czas na rozsiewanie różnego rodzaju mitów historycznych. To nie są mity, to są fakty stwierdzone przez Instytut Pamięci Narodowej – podkreślał.

- Uważam, że wszyscy, jak tu jesteśmy, negatywnie oceniamy pana Romana Szuchewycza, tutaj nie ma o co się kłócić – mówił radny Krzysztof Konert. - Proponuję, aby zwrócić się jeszcze z wnioskiem do pana prezydenta o wystąpienie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o opinię, bo każda taka umowa o współpracy jest jakimś małym trybikiem w naszej polityce zagranicznej. Warto by było, by ministerstwo wydało opinię w zakresie współpracy z miastami. Przypomnę, że Tarnopol nie jest jedynym miastem na Ukrainie, które ma takich, w cudzysłowie oczywiście, bohaterów – zaznaczył.

Radny Rafał Traks proponował zwrócenie się o opinie także do IPN i lokalnych stowarzyszeń związanych z ludobójstwem na Wołyniu.

Antoni Czyżyk, przewodniczący Rady Miejskiej, który również uczestniczył w obradach, proponował z kolei, by poprosić o to także inne stowarzyszenia, które mogłyby się wypowiedzieć w sprawie, np. Elbląskie Towarzystwo Historyczne. Ostatecznie komisja zdecydowała o zasięgnięciu opinii wcześniej wymienionych podmiotów.

 

Zmiana nazwy ronda

Kolejne pismo omawiane na posiedzeniu również dotyczyło Tarnopola i w tej sprawie radni przyjęli podobne rozwiązanie. Autorzy kolejnej petycji wnioskują o zmianę nazwy ronda Tarnopol na "Ofiar Wołynia".

- Pod tą petycją podpisało się blisko 200 osób – zaznaczył radny Traks. Stwierdził też, że należy jak najszybciej zmienić nazwę ronda. Politykę władz Tarnopola określił jako obraźliwą, m. in. dla mieszkańców Elbląga, których rodziny zostały wymordowane.

- Myślę, że pośpiech jest najgorszym doradcą – stwierdził Marek Osik, przewodniczący komisji. - Powinniśmy na spokojnie to wszystko rozważyć, zasięgając jak najszerszej opinii i konsultacji społecznych, żeby móc podjąć decyzję bardzo wyważoną. Dziś rondo nosi nazwę Tarnopol. Tarnopol to miejsce, w którym dzisiaj zamieszkują Ukraińcy, w jakiś sposób zaprzyjaźnieni poprzez to partnerstwo, ale z tego, co wiem, mieszkają tam też Polacy – wskazywał. - Mówimy o nazwie miasta, które dzisiaj nie jest związane bezpośrednio z tą organizacją i tą osobą, która jest podnoszona w uzasadnieniu petycji jako ta, która była wroga Polakom i która zapisała się w naszej historii bardzo źle – mówił.

- Tarnopol to jest przeszło 200 tys. miasto i jestem przekonany, że nie wszyscy popierają takie nacjonalistyczne działania samorządu Tarnopola – mówił Krzysztof Konert. - Musimy sobie zdawać sprawę, że były lata, kiedy ta współpraca była dobra czy bardzo dobra - zaznaczył. - Kiedyś ta kadencja osób w samorządzie tarnopolskim się skończy, mam nadzieję, że kolejna będzie bardziej proeuropejska, mniej nacjonalistyczna – stwierdził. Wnioskował też, by przekazać petycję do Komisji nazewnictwa i zasięgnąć jej opinii w sprawie nazwy ronda.

- Chciałbym zwrócić uwagę na to, by nie mylić samorządu z organami samorządu – zaznaczył uczestniczący w obradach wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak. - Samorząd to są mieszkańcy, wszyscy mieszkańcy. Oczywiście też bardzo negatywnie podchodzę do tego, by takich ludzi (jak Rafał Szuchewycz - dop. red.) traktować jako bohaterów, ale też nie uważam, że cały samorząd, a samorząd to są mieszkańcy, był tego zdania.

Na tym polu wywiązała się dyskusja między wiceprezydentem a radnym Rafałem Traksem:

- Organy samorządowe są przedstawicielami mieszkańców – podkreślał Rafał Traks.

- Nie słyszałem o tym, aby było referendum w Tarnopolu dotyczące nazwy tego stadionu. Póki co trzymajmy się tego, że to organy miasta podjęły taką decyzję, a nie cały samorząd – odpowiadał mu Janusz Nowak.

- Radni są przedstawicielami samorządu wybranymi w wyborach.

- Co wcale nie znaczy, że reprezentują poglądy wszystkich mieszkańców.

- Na tym polega demokracja, że wybiera się przedstawicieli wszystkich ugrupowań startujących w wyborach.

- Żeby podejmowali w ich imieniu decyzje, natomiast nie reprezentują ich poglądów. Nigdzie nie ma takiego zapisu - zakończył wiceprezydent.

- Mamy na to blisko dwa miesiące, żebyśmy zasięgnęli jak najwięcej opinii mieszkańców Elbląga i stowarzyszeń, dali sobie czas i wsłuchali się w opinie mieszkańców mających różne poglądy – mówił radny Marek Osik. - Będzie nam łatwiej podjąć właściwą decyzję.

Nie ma wątpliwości, że kwestia kontrowersji wokół ostatnich decyzji władz Tarnopola jeszcze powróci.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • tu nie ma co zasięgać-nazwa jaka by nie była jest totalnie niepotrzebna-kupa ziemi nie potrzebuje imienia
  • "Żeby podejmowali w ich imieniu decyzje, natomiast nie reprezentują ich poglądów. "Muszę to zapamiętać przy następnych wyborach. Moje poglądy to moja decyzja,
  • Wymyślili nazwę ronda nasi radni - bezradni !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    5
    Żenada buhahahaha(2021-04-23)
  • Ciekawe dlaczego w-ce prezydent Nowak tak kluczy i odwraca kota ogonem? BTW Pamięta ktoś, co się stało z polską flagą z ronda Obrońców Birczy?
  • Błagam Was, tylko nie polemizujcie z Robertem K. To uwłacza ludzkiej godności.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    10
    Patronat faszo(2021-04-23)
  • Dla jednych bohater dla drugich luduvojca. Nikt by nawet o nazwie stadionu nie wiedział gdyby nie wy
  • Co się w tym biednym mieście dzieje ? Albo pomniki, skanseny, albo nazwy ! Czy to jest pilna potrzeba tego miasta i debat ? Czy dlugo będziemy babrać w przeszłości, pewnie póki nie nadejdzie wiatr lub huragan i pozamiata to co powinno juz z godnością odejść!
  • Niech zrobią jak chcą. Sąsiedzi mają swoich bohaterów a my swoich. Historia nie składa się tylko z rzeczy czarnych i białych. Nie szukając daleko legenda żołnierzy wyklętych, Romuald Rajs ps. Bury - Sąd w 1995 roku uznał, że Romuald Rajs „walczył o niepodległy byt państwa polskiego". Według oceny prokuratorów IPN akcje te miały znamiona ludobójstwa. Dla jednych bandyta dla innych bohater stracony przez komunistyczne władze PRL.
  • A jak zasięgaliście opinii panie wicek i radny na temat pogotowia socjalnego, klas sportowych, standaryzacji, budowy pomnika czy boiska????? A radni są naszymi przedstawicielami.
  • @chester - Chcesz im odebrać profity płynące ze spotykania się i ustalania nazw zwykłych obiektów? A dietki za spotkania, a paluszki, a ciasteczka?
  • Niestety nie tylko Tarnopol gloryfikuje oprawców Polaków. Dlaczego wszyscy zapominają o Kaliningradzie, który prawidłowo powinniśmy nazywać Królewcem. Sama nazwa tego miasta jest hołdem dla Michaiła KALININA, czyli jednego z tych, którzy podpisali rozkaz katyński, a w Rosji ten człowiek jest bohaterem. Mozna by rzec "jaki kraj tacy bohaterowie". Jeśli ktoś akceptuje tę nazwę, jako hołd Kalininowi, znaczy, że akceptuje też jego "zaslugi". Na dodatek nasze wladze, jak gdyby nigdy nic nazwaly sobie rondo "Kaliningrad"zamiast "Królewiec".
  • Nic dziwnego że Wróblewski przegrywa sprawę za sprawa w sądach. .. .. Pora na zmiany i przewietrzenie departamentów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    2
    Kat_Na_Idiotów(2021-04-23)
Reklama