24-letni Marcin J. odpowie za dokonanie rozboju na swoim rówieśniku. Mężczyzna chciał pożyczyć od chwilę wcześniej poznanego 24-latka pieniądze, a gdy ten odmówił, Marcin J. wyrwał mu portfel i uciekł. Sprawce kilkanaście minut później zatrzymali policjanci. Za dokonanie rozboju może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce dziś (20 września) po godzinie pierwszej w nocy. Dwaj mężczyźni poznali się w kasynie. Obaj, po wyjściu z niego, szli w tym samym kierunku. Nawiązała się między nimi rozmowa. Po chwili zeszła ona na temat finansów. Wtedy 24-letni Marcin J. zapytał swojego rówieśnika, czy ten nie pożyczy mu 50 złotych. Mężczyzna kategorycznie odmówił. To rozzłościło 24-latka, który mimo odmowy postanowił sam „pożyczyć” sobie od poznanego mężczyzny pieniądze. W tym celu siłą wyrwał portfel z rąk nowego kolegi. Następnie odepchnął go, a gdy ten upadł na ziemię 24-latek zbiegł. O zdarzeniu została powiadomiona policja. Policjanci przejechali okoliczne ulice w obrębie miejsca rozboju i już po kilkunastu minutach zauważyli sprawcę. Chwilę później 24-letni mężczyzna siedział już z założonymi kajdankami w policyjnym radiowozie. Badanie alkotestem wykazało, że jest on całkowicie trzeźwy. Noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za dokonanie rozboju. Może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu