Gdyby ten co nagrywał zjechał na pas awaryjny nic nikomu by się nie stało. Fakt że baba źle obliczyła wyprzedzanie ale człowiek myślący umożliwiłby jej to a tak baba w panice i tragedia gotowa już nic nie mogła zrobić a to pociągnęło następne zdarzenia. Mogła tylko jechać maks do lewej