Prokuratura Rejonowa w Elblągu nadzoruje śledztwo w sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się nad 3-miesięcznym dzieckiem i jego matką. Maluch trafił pod opiekę lekarzy, którzy stwierdzili u niego liczne złamania kończyn, żeber, stłuczenia twarzy, a obrażenia powstały w różnym czasie. Zarzuty usłyszał ojciec chłopczyka, 29-letni Dawid S. Został on tymczasowo aresztowany Czynności w tej sprawie trwają.
Ta sprawa wstrząsnęła całą Polską. Do jednego z elbląskich szpitali trafił 3-miesięczny chłopczyk z licznymi złamaniami kończyn. Lekarz, który go badał powiadomił policję, a ta zatrzymała 29-letniego ojca dziecka. Mężczyzna nie przyznaje się do znęcania nad maluszkiem, jednak decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
- Dawidowi S. przedstawiono zarzut znęcania się nad nieporadnym trzymiesięcznym dzieckiem poprzez stosowanie wobec niego przemocy, co spowodowało u pokrzywdzonego obrażenia w postaci złamań kończyn, żeber, stłuczenia twarzy co naruszało prawidłowe czynności kończyn górnych i dolnych, narządu ruchu i układu oddechowego na okres przekraczający 7 dni - informuje prok. Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Ponadto 29-letniemu mężczyźnie zarzucono, że w tym samym okresie znęcał się fizycznie i psychicznie nad zamieszkującą z nim konkubiną, matką dziecka. Miał ją popychać, szarpać za ubranie, przypalać papierosem i wyzywać. Dawid S. również do tego się nie przyznaje.
18 stycznia, na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Elblągu zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowania na okres trzech miesięcy .
Jeśli zarzuty się potwierdzą, 29-latek może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Policja nie miała wcześniej sygnałów, by w tej rodzinie dochodziło do przemocy. Nie była prowadzona procedura niebieskiej karty.
- Dawidowi S. przedstawiono zarzut znęcania się nad nieporadnym trzymiesięcznym dzieckiem poprzez stosowanie wobec niego przemocy, co spowodowało u pokrzywdzonego obrażenia w postaci złamań kończyn, żeber, stłuczenia twarzy co naruszało prawidłowe czynności kończyn górnych i dolnych, narządu ruchu i układu oddechowego na okres przekraczający 7 dni - informuje prok. Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Ponadto 29-letniemu mężczyźnie zarzucono, że w tym samym okresie znęcał się fizycznie i psychicznie nad zamieszkującą z nim konkubiną, matką dziecka. Miał ją popychać, szarpać za ubranie, przypalać papierosem i wyzywać. Dawid S. również do tego się nie przyznaje.
18 stycznia, na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Elblągu zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowania na okres trzech miesięcy .
Jeśli zarzuty się potwierdzą, 29-latek może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Policja nie miała wcześniej sygnałów, by w tej rodzinie dochodziło do przemocy. Nie była prowadzona procedura niebieskiej karty.
A