Dwa mandaty o łącznej wartości tysiąca zł to kara, jaką poniósł nieodpowiedzialny kierowca. Jak ustalili policjanci, mężczyzna najpierw uderzył w zaparkowany właściwie samochód, a potem odjechał. Funkcjonariusze ustalili nie tylko personalia 23-latka, ale również to, że nie powinien on w ogóle prowadzić, gdyż jego prawo jazdy straciło ważność.
Wczoraj (30 października) po godz. 20 policjanci zostali powiadomieni przez kobietę, że ktoś uderzył w jej zaparkowany samochód, a potem odjechał w nieznanym kierunku. Interweniujący funkcjonariusze szybko dotarli do osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie. Okazało się, że 23-latek podczas cofania zahaczył tyłem swojego samochodu o pojazd pokrzywdzonej, a potem odjechał. Nie było to jednak jedyne przewinienie kierowcy. Policjanci zweryfikowali fakt posiadania przez mężczyznę uprawnień, a wynik był jednoznaczny – nie powinien on w ogóle prowadzić auta. Prawo jazdy 23-latka utraciło ważność. W ciągu jednej interwencji mężczyzna za popełnione wykroczenia został ukarany dwoma mandatami na łączną kwotę tysiąca zł. Funkcjonariusze zatrzymali również jego prawo jazdy.
st. sierż. Jolanta Sorkowicz, KPP w Braniewie