Policjanci z Gronowa Elbląskiego zatrzymali wczoraj (1 lutego) drugiego mężczyznę, który brał udział w styczniowym napadzie na elbląskiego taksówkarza. Okazał się nim mieszkaniec podelbląskiej miejscowości, 21-letni Andrzej R.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w nocy z 12 na 13 stycznia. Około godziny 1 dwóch, wówczas nieznanych, sprawców, napadło na kierowcę taksówki. Bandyci zamówili kurs z elbląskiej starówki, zapłacili 30 zł zaliczki i pojechali w stronę Wikrowa.
W miejscowości Władysławowo mężczyzna siedzący z tyłu zaczął dusić taksówkarza. Pasażer siedzący z przodu wysiadł z pojazdu, obszedł samochód, a następnie wyrzucił kierowcę z auta. Wcześniej napastnicy zażądali pieniędzy. Skradzionym samochodem odjechali w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie w pobliżu miasta spalili należącego do taksówkarza opla. Z taksówki zabrali dokumenty, pieniądze oraz wyświetlacz LCD.
Dwa dni po napadzie pierwszy ze sprawców - 20-letni Andrzej G. - został zatrzymany w swoim mieszkaniu w podelbląskiej miejscowości. Możliwe to było dzięki pracy operacyjnej policjantów z Gronowa i Elbląga. Zatrzymany 20-latek przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Teraz zatrzymano drugiego.
Za dokonanie rozboju grozi im kara do 12 lat więzienia.
W miejscowości Władysławowo mężczyzna siedzący z tyłu zaczął dusić taksówkarza. Pasażer siedzący z przodu wysiadł z pojazdu, obszedł samochód, a następnie wyrzucił kierowcę z auta. Wcześniej napastnicy zażądali pieniędzy. Skradzionym samochodem odjechali w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie w pobliżu miasta spalili należącego do taksówkarza opla. Z taksówki zabrali dokumenty, pieniądze oraz wyświetlacz LCD.
Dwa dni po napadzie pierwszy ze sprawców - 20-letni Andrzej G. - został zatrzymany w swoim mieszkaniu w podelbląskiej miejscowości. Możliwe to było dzięki pracy operacyjnej policjantów z Gronowa i Elbląga. Zatrzymany 20-latek przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Teraz zatrzymano drugiego.
Za dokonanie rozboju grozi im kara do 12 lat więzienia.
A