Znęcał się nad rodziną, teraz ma zakaz zbliżania się

Policyjna interwencja w związku z awanturą domową w jednym z braniewskich mieszkań zakończyła się zatrzymaniem nietrzeźwego sprawcy. Agresywny mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Policjanci wystąpili z wnioskiem o dozór i zakaz zbliżania się do ofiar, do którego przychylił się prokurator.
Zarzut znęcania się nad partnerką i jej dziećmi usłyszał wczoraj (1 sierpnia) 31-letni mieszkaniec Braniewa. Mężczyzna był zatrzymany przez policyjny patrol w związku z awanturą domową. Podczas interwencji policjanci ustalili, że w rodzinie od 2013 roku dochodzi do znęcania się mężczyzny nad kobietą i jej dwójką dzieci. Sprawca będąc pod wpływem alkoholu jak i trzeźwy, znieważał swoje ofiary, groził pozbawianiem życia, szarpał i bił. Niszczył też rzeczy należące do kobiety. Kryminalni wystąpili do prokuratora nadzorującego dochodzenie z wnioskiem o policyjny dozór dla damskiego boksera i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Zgromadzony w sprawie materiał nie pozostawił wątpliwości. Prokurator przychylił się do wniosku policjantów. Teraz 31-latek ma obowiązek dwukrotnego stawiennictwa w policyjnej jednostce i zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Za przestępstwo znęcania się grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgromadzony w sprawie materiał nie pozostawił wątpliwości. Prokurator przychylił się do wniosku policjantów. Teraz 31-latek ma obowiązek dwukrotnego stawiennictwa w policyjnej jednostce i zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Za przestępstwo znęcania się grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
st. sierż. Jolanta Sorkowicz, KPP w Braniewie