UWAGA!

Rajd Fidelitas to już tradycja

 Elbląg, Rajd Fidelitas to już tradycja

Chętnych było dużo więcej, jednak ze względów bezpieczeństwa tylko 250 osób wyruszy w najbliższą niedzielę na Rajd Rowerowy „Z Fidelitas po zdrowie” drogami Wysoczyzny Elbląskiej. – Spójrzmy na piękną okolicę, rozmawiajmy ze sobą w czasie jazdy, poznawajmy się – zwraca się do uczestników rajdu Zbigniew Fiedorowicz. Organizatorom bardzo zależy na tym, żeby rajdu nie zamieniać w wyścig.

Piotr Derlukiewicz: – W niedzielę (11 września) odbędzie się doroczny Rajd Rowerowy „Z Fidelitas po zdrowie”. To już piąta edycja Waszego rajdu. Zanim zwróciliście się do mediów o jego rozpropagowanie, trzeba było zamykać listę startową. Elblążanie aż tak polubili ten rajd?
      
Zbigniew Fiedorowicz, zastępca Ordynatora Oddziału Chirurgii Onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego i prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Onkologii w Elblągu „Fidelitas”, które rajd organizuje: – Chyba tak. Rekreacyjnych imprez rowerowych jest w Elblągu wciąż mało, a nasz rajd ma w dodatku szczęście do pogody. Zawsze odbywa się na początku września i pogoda dopisuje. Wprawdzie wczoraj cały dzień padało, ale w niedzielę ma być słonecznie i ciepło.
      
       – Lista uczestników jest już zamknięta, bo...
      
– Zapisało się już 250 osób, a to maksymalna liczba, na którą zgadza się Policja – ze względów bezpieczeństwa. Proszę pamiętać, że jeździmy drogami, na których odbywa się normalny ruch samochodowy. Dlatego w niedzielę na starcie nie będzie już żadnych zapisów. Uczestnikom rozdajemy numery startowe, a nikt bez takiego numeru nie będzie mógł wystartować.
      
       – Rajd rowerowy to sztandarowa impreza Stowarzyszenia „Fidelitas”, ale nie chodzi jedynie o promocję Stowarzyszenia.
      
– Nie, to się dzieje niejako przy okazji. Głównym celem rajdu jest promocja zdrowego trybu życia, ale też zasad bezpiecznego poruszania się rowerem po drogach publicznych, walorów przyrodniczych Wysoczyzny Elbląskiej... Przy okazji mam apel do uczestników rajdu. Pamiętajcie Państwo, nasz rajd nie jest wyścigiem. Wiem, że wiele osób ma żyłkę do rywalizacji i w poprzednich edycjach rajdu niektórzy jechali tak, jak kolarze na wyścigach. Nam nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby to była impreza rekreacyjna, umożliwiająca spojrzenie na piękne okolice, którymi przejeżdżamy, umożliwiająca integrację. Rozmawiajmy ze sobą w czasie jazdy, poznawajmy się. Nie spotykamy się po to, by udowadniać swoje sportowe przewagi. Na mecie wcale nie będziemy nagradzać tych, którzy najszybciej dojadą. Wyróżnienia owszem, będą, ale za inne rzeczy...
      
       – Kto Wam pomaga zorganizować rajd, bo przecież Stowarzyszenie samo nie byłoby w stanie?
      
– Pomaga nam nasza, elbląska policja, ale też policja z Braniewa. Od strony logistycznej bardzo wiele zrobił komendant powiatowy policji w Braniewie Grzegorz Sieński. Również harcerze z 18. Środowiskowego Szczepu Harcerskiego „Bractwo Ignis”. Od pierwszej edycji pomagają nam w organizacji i zabezpieczeniu rajdu. Robią to na zasadach wolontariatu – poświęcają swój czas, stoją na wszelkich skrzyżowaniach i rogatkach na trasie i kierują uczestników. No i motocykliści. Jadą z nami i podobnie jak policja i harcerze są dla nas gwarancją bezpieczeństwa.
      
       – Więc jeśli ktoś źle się poczuje lub złapie gumę, nie zostanie sam.
      
– Oczywiście, że nie. Na obu trasach za kolumną rowerzystów będzie jechał samochód, by osoba, która z jakichś względów nie może kontynuować jazdy, wsiadła do niego i dotarła na metę – na polanę przy wiatach w Bażantarni.
      
       – Życzę więc wspaniałej, rowerowej wycieczki przez słoneczną Wysoczyznę.
      
– Dziękuję, ale jeśli można, mam jeszcze jeden apel do uczestników rajdu. W tym roku po raz kolejny nie wprowadziliśmy wpisowego, myśląc o dzieciach i młodzieży, bo przekrój wiekowy uczestników rajdu jest bardzo szeroki – od dzieci po osoby wiekowe. Dlatego zwracamy się do wszystkich, którzy mogą sobie na to pozwolić, o dobrowolne wpłaty. Można to będzie zrobić na starcie.
       Pieniądze Stowarzyszenia pochodzą ze składek członków i datków. Naszym celem jest wpieranie Oddziału Chirurgii Onkologicznej i onkologii jako takiej, poprzez zakupy sprzętu i różne formy profilaktyki, przede wszystkim badania przesiewowe. Wiele osób pomaga nam w organizacji rajdu woluntarystyczne, ale jakieś koszty jednak będą, chociażby niewielki poczęstunek na polanie w Bażantarni. Dlatego prosimy o wpłaty. Żeby starczyło jeszcze na badania...
      
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Niestety będę musiał złamać reguły i pojawię się beznumerowo www.bikerelblag.hg.pl Mam nadzieję, że nie dostanę od żadnego milicjanta mandatu :-(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Darecki ESR(2011-09-09)
  • też jadę bez numeru :D
  • Przygotujemy druczki mandatowe.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    policja(2011-09-09)
  • A w duuu. .. z Waszym rajdem. I tu też limity. W zeszłym roku prubowałem się zapisać, teraz teź-odmówiono mi. Rajd dla wybranych?Jedźcie sobie do djabła.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Samotny rowerzysta(2011-09-09)
  • Do dJabła to z chęcią pojadę, tylko gdzie on mieszka?; )
  • Do samotnego rowerzysty: A co byl za problem zapisac sie dwa tygodnie temu? Mniej wine jedynie do siebie, ze jestes taki ciemnogrod.
  • A ja tam się pościgam. Ciekawe czy uda się zejść poniżej 100 minut na dużej? w zeszłym roku miałem 120 minut, teraz chcę zejść do dwucyfrowego wyniku
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    100 minut na dużej(2011-09-09)
  • Podobnie jak "samotny rowerzysta" nie dostałem się do grona szczęśliwych rajdowców. I proszę nie wciskać, że można było zapisać się dwa tygodnie wcześniej, bo nie można było. Nie, to nie. Mógłby Elbląg zasłynąć z "one milion bicykle". Pojeżdże sobie sam.
  • Poczytajcie dokładnie, w tekscie mozna wyłapac, ze zapisy na ten rajd się odbyły zanim info trafiło do mediów. Czy, jak wszystko w tym zas. .. nym Elblągu, takze i rajd dla WYBRANYCH, dziękuję, pojeżdżę sobie sam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Samotny Rowerzysta(2011-09-09)
  • Głęboko w du. .. .mam taki raj i organizatowów, którzy nie ogłaszają w mediach że cos takiegio ma miejsce, tylko ogłaszają że lista jest już zamknieta!!! Wole pojeździc ze swoją ekipą niż z bandą samolubów!!!
  • A czy motorkiem mozna pojechać w formie asysty ?
  • 100 minut - jak pojedziesz 49 na godzinę to zrobisz w 60 minut, a jak 98 na godzinę to w pół godziny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    agenciura(2011-09-09)
Reklama