Elbląg coraz bardziej przeistacza się w "miasto rozkopane" - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 27 maja 1963 roku.
Coraz więcej pojawia się także wykopów pod nowe bloki i osiedla: trwa zabudowa ulicy Teatralnej, ruszyły pełną parą prace na ulicach 12 Lutego i Winnej. Niebawem rozpocznie się organizowanie placu budowy przy ul. Nowowiejskiej. Powie ktoś - buduje się bardzo dużo. I owszem, ciągle jednak za mało, jak na potrzeby dynamicznego wzrostu Elbląga, którego urbanistykę już dziś przymierza się do miasta, które za lat kilkanaście liczyć będzie 150 tys. mieszkańców.
(em)