Tradycyjny atrybut świąt - zielona choinka, pod którą składać się będzie wymarzone prezenty, staje się co roku najpilniej poszukiwanym na przedświątecznym rynku artykułem - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 17 grudnia 1962 roku.
Ponieważ jednocześnie wysiłki władz zmierzają do ochrony drzewostanu, kolizje między podażą a popytem są wykorzystywane dla nielegalnego, rabunkowego wyrębu drzewek w lasach państwowych. Dlatego przypominamy, że przemysł dostarczył na rynek efektowne, choć trzeba przyznać drogie - choinki z tworzyw sztucznych, które z powodzeniem zastąpią żywą choinkę zwłaszcza w świetlicach czy na wystawach sklepowych. Z drugiej zaś strony zaostrzona została tym roku kontrola legalności pochodzenia choinek, transportowanych do miast. Straż Ochrony Przyrody, Straż Leśna i Milicja Obywatelska będą bardzo energicznie przeciwdziałać wszelkim próbom rabunkowej dewastacji lasów i zadrzewień do celów spekulacyjnych. Do szerokiej w tym roku ochrony lasów przed choinkowymi rabusiami włączyło się także harcerstwo.
A swoją drogą na marginesie warto także zaapelować do przemysłu tworzyw sztucznych o większy wybór ładnych, tanich choinek zastępczych. Tak długo bowiem choinka sztuczna nie może skutecznie konkurować z żywym drzewkiem, dopóki nie będzie od niego tańsza i... praktyczniejsza.
A swoją drogą na marginesie warto także zaapelować do przemysłu tworzyw sztucznych o większy wybór ładnych, tanich choinek zastępczych. Tak długo bowiem choinka sztuczna nie może skutecznie konkurować z żywym drzewkiem, dopóki nie będzie od niego tańsza i... praktyczniejsza.
(szw)