Lodowisko byłoby gotowe na rok 1960, ponieważ zaś – jak słychać – Polska ubiega się o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w roku 1964, być może Elbląg będzie miał okazję gościć wówczas najlepszych łyżwiarzy świata, walczących o medale olimpijskie, informował Dziennik Bałtycki z 12 lutego 1957 r.
Dział inwestycyjny WKKF powiadomił władze sportowe Elbląga, iż istnieje możliwość budowy w tym mieście toru lodowego do jazdy szybkiej. W związku z tym Prezydium KKF wysunęło dwie koncepcje realizacyjne tego obiektu. Pierwsza z nich, to oparcie inwestycji o „Zamach”, posiadający już gotową dokumentację, sporządzoną kosztem 70.000 zł. W tym wypadku lodowisko byłoby zbudowane na terenie przyległym do stadionu Turbiny. Koncepcja druga przewiduje rekonstrukcję istniejącego niegdyś toru 400-metrowego na dzisiejszym stadionie wojskowym obok basenów Orła.
W obu wypadkach lodowisko byłoby gotowe na rok 1960, ponieważ zaś – jak słychać – Polska ubiega się o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w roku 1964, być może Elbląg będzie miał okazję gościć wówczas najlepszych łyżwiarzy świata, walczących o medale olimpijskie.
W obu wypadkach lodowisko byłoby gotowe na rok 1960, ponieważ zaś – jak słychać – Polska ubiega się o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w roku 1964, być może Elbląg będzie miał okazję gościć wówczas najlepszych łyżwiarzy świata, walczących o medale olimpijskie.
oprac. Olaf B.