
Wprawdzie nie jesteśmy przesądni, ale od czasu do czasu lubimy się bawić w rozmaite wróżby i i przepowiednie - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 21 grudnia 1965 roku.
W Polsce tradycyjnie "wróży się" w "Andrzejki", w Czechosłowacji - w okresie świąteczno-noworocznym. Na zdjęciu: puszczanie na wodę świeczek w skorupkach od orzechów. Czyja "łódeczka" dłużej pływa - ten będzie dłużej żył.
CAF