Przypomnijmy sobie, jak to było w poprzednim sezonie z obsługą ruchu turystycznego w Elblągu. A więc: - brak miejsc noclegowych w Elblągu i Krynicy Morskiej, zbyt długie czekanie na posiłki, trudności z uzyskaniem miejsc na statkach żeglugi, informował Głos Elbląga z 11 kwietnia 1958 r.
Sprawa nie jest błaha, bo w tym czasie odwiedziło rejon Elbląga przeszło 600 wycieczek krajowych i 6 zagranicznych, których wzięło udział przeszło 23 tysiące turystów.
Rzecz jasna, sprawą istotną dla Elbląga jest, aby turyści byli zadowoleni i to nie tylko zagraniczni, ale i ci z kraju, który pociąga urok Zalewu Wiślanego i szlaku na jeziora mazurskie.
Jak nas informuje sekretariat PTTK w Elblągu spodziewany jest w tym roku dalszy wzrost ilości turystów.
Co obiecuje PTTK aby było lepiej?
W zasadzie niewiele. Władze PTTK w porozumieniu z Wydziałem Oświaty Prezydium MRN starają się rozwiązać sprawę noclegów przez oddanie do dyspozycji PTTK na okres letni większej ilości internatów szkolnych. Istnieje też nadzieja, że Oddział PTTK w Elblągu przejmie pod swój zarząd dom wycieczkowy w Krynicy Morskiej.
Gorzej natomiast przedstawia się sprawa komunikacji. Wprawdzie Ekspozytura PKS postawi w tym roku autobusy do dyspozycji turystów na trasę Elbląg – Krynica Morska, ale nie zapominajmy, że olbrzymia większość przyjeżdża z nadzieją, że tę drogę odbędzie statkiem – w tym bowiem jest cały urok.
Dlatego też dobrze byłoby, aby inicjatywę przejęło Prezydium MRN i przeprowadziło bezpośrednie rozmowy z Żeglugą na Wiśle. Sama interwencja PTTK nie odniesie skutku.
Nie od rzeczy jest zastanowić się, nad sprawą wydawania posiłków. W ubiegłym roku główny ciężar wyżywienia spoczywał na „Słowiańskiej”. Trzeba przyznać, że jedzenie było smaczne, a śniadania podawane bardzo szybko.
Gorzej jednak było już z obiadami, na które trzeba było czekać, a prawdziwy kłopot był z kolacjami.
Wielu turystów rezygnowało z kolacji nie mogąc zdobyć miejsca, czy też czekając zbyt długo na posiłek.
Nad tą sprawą trzeba się głęboko zastanowić. Warto pomyśleć, czy nie dobrze byłoby włączyć w system obsługi turystów stołówki w hotelu przy pl. Słowiańskim.
Innym problemem jest obsługa wycieczek zagranicznych. Bądźmy skromni – Elbląg wskutek zniszczeń jeszcze nie usuniętych, nie jest specjalną atrakcją. Co innego pobyt w Krynicy. Dlatego też trzeba zapewnić turystom zagranicznym noclegi w domu wycieczkowym w Krynicy.
Na zakończenie – dobrze, że PTTK zorganizował kurs dla przewodników. Z pewnością wpłynie to korzystnie na obsługę wycieczek.
Rzecz jasna, sprawą istotną dla Elbląga jest, aby turyści byli zadowoleni i to nie tylko zagraniczni, ale i ci z kraju, który pociąga urok Zalewu Wiślanego i szlaku na jeziora mazurskie.
Jak nas informuje sekretariat PTTK w Elblągu spodziewany jest w tym roku dalszy wzrost ilości turystów.
Co obiecuje PTTK aby było lepiej?
W zasadzie niewiele. Władze PTTK w porozumieniu z Wydziałem Oświaty Prezydium MRN starają się rozwiązać sprawę noclegów przez oddanie do dyspozycji PTTK na okres letni większej ilości internatów szkolnych. Istnieje też nadzieja, że Oddział PTTK w Elblągu przejmie pod swój zarząd dom wycieczkowy w Krynicy Morskiej.
Gorzej natomiast przedstawia się sprawa komunikacji. Wprawdzie Ekspozytura PKS postawi w tym roku autobusy do dyspozycji turystów na trasę Elbląg – Krynica Morska, ale nie zapominajmy, że olbrzymia większość przyjeżdża z nadzieją, że tę drogę odbędzie statkiem – w tym bowiem jest cały urok.
Dlatego też dobrze byłoby, aby inicjatywę przejęło Prezydium MRN i przeprowadziło bezpośrednie rozmowy z Żeglugą na Wiśle. Sama interwencja PTTK nie odniesie skutku.
Nie od rzeczy jest zastanowić się, nad sprawą wydawania posiłków. W ubiegłym roku główny ciężar wyżywienia spoczywał na „Słowiańskiej”. Trzeba przyznać, że jedzenie było smaczne, a śniadania podawane bardzo szybko.
Gorzej jednak było już z obiadami, na które trzeba było czekać, a prawdziwy kłopot był z kolacjami.
Wielu turystów rezygnowało z kolacji nie mogąc zdobyć miejsca, czy też czekając zbyt długo na posiłek.
Nad tą sprawą trzeba się głęboko zastanowić. Warto pomyśleć, czy nie dobrze byłoby włączyć w system obsługi turystów stołówki w hotelu przy pl. Słowiańskim.
Innym problemem jest obsługa wycieczek zagranicznych. Bądźmy skromni – Elbląg wskutek zniszczeń jeszcze nie usuniętych, nie jest specjalną atrakcją. Co innego pobyt w Krynicy. Dlatego też trzeba zapewnić turystom zagranicznym noclegi w domu wycieczkowym w Krynicy.
Na zakończenie – dobrze, że PTTK zorganizował kurs dla przewodników. Z pewnością wpłynie to korzystnie na obsługę wycieczek.
oprac. Olaf B.