UWAGA!

----

Spacer po Marzęcinie

 Elbląg, Spacer po Marzęcinie

Zanim znajduję partnera do rozmowy, mam okazję przypatrzyć się wsi. W czerwcowe przedpołudnie Marzęcino sprawia wrażenie jakby jego mieszkańcy porzucili swoje siedziby - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 30 czerwca 1967 roku.

Daremnie pukam do jednych i drugich drzwi. Tajemnicę tego opustoszenia odgadnąć nietrudno. Rolnicy pracują wraz rodzinami przy sianokosach na okalających wieś w promieniu paru kilometrów pasmach żuławskich łąk. Reszta, składająca się głównie z nielicznych robotników i młodzieży, wyjechała z rana do zakładów pracy w Nowym Dworze i okolicy, bądź też uczy się w szkołach.
Teresa Chudek

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama