Z pożogi wojennej ocalały w Elblągu dwie rzeźby. Jedna z nich zdobi skwerek obok Prezydium Miejskiej Rady Narodowej i na tle gmachu tworzy bardzo przyjemny akcent plastyczny. Druga została ustawiona na trawniku przy placu Grunwaldzkim - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 18 sierpnia 1961 roku.
Miejsce to nie jest szczęśliwie wybrane, choćby przez brak właściwego otoczenia i bezpośrednie sąsiedztwo z szaletem miejskim. Przy ul. 1 Maja jest kwietnik, bogato ozdobiony, otwierający wejście do parku Świerczewskiego. Ustawione w tym miejscu rzeźby Tezeusza przyczyniłoby się do prawdziwego upiększenia śródmieścia. Proponujemy rozważyć tę sprawę.
j.r.