W swoim czasie informowaliśmy o wycięciu przez lokatorów domu przy ul. Ratuszowej róg Świerczewskiego pięknych drzew - czytamy w Głosie Elbląga z 8 listopada 1961 roku.
Domagaliśmy się ukarania sprawców, ale pomimo upływu kilku miesięcy Prez. MRN w Elblągu i Zarząd Zieleni Miejskiej nie raczyły zająć się tą sprawą. Oto inny "kwiatek". Przy ul. Lotniczej, pomiędzy budynkami nr 45 a 47 rośnie piękna wierzba płacząca. Ostatnio, nieznani sprawcy obłamali cały wierzchołek drzewa. Jeśli tak dalej pójdzie, a władze miejskie nie zaczną wyciągać wniosków i karać za barbarzyńskie niszczenie zieleni, to w krótkim czasie Elbląg zostanie pozbawiony zostanie drzew rosnących przy ulicach. Dlatego wydaje się, że należy skończyć z tolerowaniem wandalizmu, zacząć szukać sprawców i przykładnie ich karać.
(jk)