Miejskie Przedsiębiorstwo Rozbiórkowo-Drogowe przystąpiło do konserwacji i napraw ulic i chodników w Elblągu - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 15 czerwca 1960 roku.
Obecnie roboty prowadzone są już w 16 punktach. Chociaż mieszkańcy miasta z upragnieniem oczekują dokonania napraw, to niestety, nikt nie zwraca uwagi na karygodne wypadki niszczenia materiałów przez dzieci.
Dzieci bezmyślnie niszczą składane do naprawy krawężniki, betonowe płyty chodnikowe, a nawet rozsypują składany piasek i gruz. Tak, np. zniszczono przy placu jedności ponad 30 krawężników, a przy ul. Obrońców Pokoju około 40 płyt chodnikowych. Przy ul. Fałata dla odmiany dzieci wykręciły korek od beczki ze smołą, rozlewając ją na ziemię. Do tego rodzaju marnotrawstwa materiału nie można jednak dopuścić. Rodzice, a szczególnie komitety blokowe muszą zainteresować się tą sprawą i interweniować w wypadkach, gdy dzieci urządzają sobie szkodliwą dla gospodarki miasta zabawę.
Dzieci bezmyślnie niszczą składane do naprawy krawężniki, betonowe płyty chodnikowe, a nawet rozsypują składany piasek i gruz. Tak, np. zniszczono przy placu jedności ponad 30 krawężników, a przy ul. Obrońców Pokoju około 40 płyt chodnikowych. Przy ul. Fałata dla odmiany dzieci wykręciły korek od beczki ze smołą, rozlewając ją na ziemię. Do tego rodzaju marnotrawstwa materiału nie można jednak dopuścić. Rodzice, a szczególnie komitety blokowe muszą zainteresować się tą sprawą i interweniować w wypadkach, gdy dzieci urządzają sobie szkodliwą dla gospodarki miasta zabawę.
oprac. Anieze