UWAGA!

Będzie więcej ryb

 Elbląg, Marek Kalisz, dyrektor Elbląskiego Okręgu PZW.
Marek Kalisz, dyrektor Elbląskiego Okręgu PZW.

Wzorem lat ubiegłych i ten rok będzie obfitował w nasze działania zwiększające różnorodność biologiczną ichtiofauny zbiorników wodnych, na których prowadzimy planową gospodarkę rybacką - informuje Marek Kalisz, dyrektor elbląskiego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.

Andrzej Minkiewicz: Przed dwoma laty informowaliśmy o zarybianiu wód, na których gospodarzy okręg elbląski. Jakie plany macie w tym zakresie na rok bieżący?
     Marek Kalisz: Dbamy o wszystkie podległe nam wody, a szczególnie o cenne przyrodniczo obiekty, takie jak Jezioro Drużno. To nie tylko rezerwat przyrody, ale także obszar Natura 2000 i cenny obiekt w skali światowej w randze rezerwatu RAMSAR. Kolejny unikatowy przykład to rzeka Pasłęka, największy obszarowo rezerwat przyrody na Warmii Mazurach, także wchodzący w skład Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000. Zarybianie takich ekosystemów o szczególnych walorach i wartościach ekologicznych to nasz wielki obowiązek. Na te cele planujemy wydatkować w tym roku 300 tys. złotych.
     
     Powiedzmy o materiale zarybieniowym, jaki zasili w tym roku akweny wodne?
     To szeroka paleta narybku. Przykładowo, wody Szkarpawy i Wisły Królewieckiej zasilimy narybkiem certy. Chcemy systematycznie odtwarzać ten rzadko obecnie spotykany gatunek w tych wodach. Tradycyjnie też wpuszczony zostanie narybek bolenia, karasia, karpia, klenia, leszcza, lina, jazia, sandacza, pstrąga potokowego, troci wędrownej, suma europejskiego i szczupaka. Z Anglii sprowadzimy 22 kg narybku węgorza, to, wbrew pozorom, bardzo duża ilość. Do wód trafi też podchowany węgorz o długości ok. 20 cm.
     
     Narybek sporo kosztuje. Z jakich źródeł pochodzą środki na tę działalność?
     Kupujemy zgodnie z zobowiązaniami z naszych środków finansowych, ale wspiera nas bardzo Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie, a także olsztyński oddział Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zarybianie prowadzimy zgodnie z operatami rybackimi naszych obwodów rybackich. Przyjęte zobowiązania do corocznych zarybień w ramach zasad racjonalnej gospodarki rybackiej staramy się wykonać z największą starannością. Celem głównym jest odtworzenie zagrożonych gatunków ichtiofauny i zwiększenie liczebności i różnorodności ryb na zarządzanych przez nasz okręg wodach.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • a Zalew Wislany??
  • ble ble ble ile jeszcze. .. ..
  • widziałem w braniewie (w samym mieście) jak jeden z wędkarzy wyciągnął z pasłęki wielką, piękną troć wędrowną. miała około 80 cm i ważyła mniej więcej 4,5/5 kg. w rozmowie z nim usłyszałem, że takie ryby u nich w rzece trafiają się całkiem często. dochodzi do tego medalowy kleń, leszcz, brzana, jaź, węgorz, szczupak i czegórz chcieć więcej!!! a unas!!! jak zwykle dupa!!!
  • Narybek bolenia, karasia, karpia, klenia, leszcza, lina, jazia, sandacza, pstrąga potokowego, troci wędrownej, suma europejskiego i szczupaka, szok! Brakuje tylko wiosłonosa. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    observer(2008-05-09)
  • www.pzw.elblag.pl To tak dla urozmaicenia
  • Panie Kalisz - totalna żenada. Pańska wypowiedź rodem z PRL. Aż miło poczytać, jak to dobrze sprawujecie obowiązki gospodarzy wód, jak to dobrze czynicie elbląskim wodom. Brawo! Powiedz Pan może lepiej prawdę, co wyrabiacie jako związek na Drużnie. Dali wam w dzierżawę "złotą żyłę". Oj dali. To co tam robicie, to rozbój w biały dzień. Gdzie idą pieniążki za ryby sprzedawane na Węglach??? Kto to księguje (i gdzie?). Z tego co gołym okiem widać to do kieszeni spracowanych rybaków. Czy elbląskie PZW to stowarzyszenie rybackie, czy wędkarskie. Może pan poda waszą definicję "kontrolnych odłowów", bo te łowione tony ryb cennych gatunków to mają być właśnie "Odłowy kontrolne" (tak podają pracownicy Zarządu Okręgu). Może łaskawie wypowie Pan się publicznie w tej sprawie na łamach portEl. pl - wędkarze z Elbląga czekają. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wędkarz(2008-05-11)
  • Pan Marek Kalisz "wybitny" nauczyciel historii i wychowania obywatelskiego w szkole nr 21 w Elblągu w latach siedemdziesiątych. Kiedy ktoś wspomniał o Katyniu to rodzice do szkoły i czwóra ze sprawowania. Jeżeli się dyskutowało to miałes tróję. Minęło około dwadzieścia lat, a tu zdjęcie w jednej z elbląskich gazet. Pan Kalisz składa wieńce pod krzyżem katyńskim na Agrikola, jako osoba towarzysząca uwczesnemu wojewodzie u ktorego pracował. Minęlo następne dziesięć lat. Pojechałem na ryby. I co widzę ? Pan Kalisz łowi ryby niezgodnie z regulaminem PZW, który reprezentuje. Teraz walczy z kłusownikami. Panie Kalisz nie pal pan głupa i wycowaj się pan w końcu z z elbląskiego życia publicznego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Marcin J.(2008-05-14)
Reklama